Kolejny fizjoterapeuta zwolniony
Liverpool pożegnał się z kolejnym członkiem sztabu medycznego. Tym razem zwolniony został główny fizjoterapeuta, Andy Renshaw, co było szokującym posunięciem ze strony klubu.
Renshaw podjął pracę w pierwszej drużynie zaledwie 15 miesięcy temu, kiedy to zastąpił pracującego od dłuższego czasu Chrisa Morgana. Mimo to, Jürgen Klopp zdecydował się na dalsze zmiany w sztabie medycznym.
Morgan po swoim odejściu przeniósł się do Crystal Palace, gdzie pracuje do tej pory. Renshaw został promowany z Akademii, gdzie zajmował podobne stanowisko od 2009 roku.
W sztabie medycyny sportowej zaszło kilka zmian od czasu przenosin Kloppa na Anfield. Niemiec zatrudnił kilku pracowników ze swojej ojczyzny.
Ryland Morgans, który zajmował stanowisko trenera od przygotowania fizycznego i kondycji, pracował w czasie, gdy menadżerem był Brendan Rodgers. Niedługo po przyjściu Kloppa do klubu, Morgans został kolejnym cenionym członkiem sztabu medycznego, który został zwolniony.
Klopp rozpoczął próby wzmocnienia klubu z Merseyside ekspertami z Bundesligi. Szefem ekipy odpowiedzialnej za przygotowanie fizyczne i kondycję został Andreas Kornmeyer, który przeniósł się do Wielkiej Brytanii z Bayernu Monachium latem 2016 roku. Kolejnym fizjoterapeutą został Christopher Rohrbeck, który dołączył z Mainz podczas zeszłego okresu przedsezonowego.
Oczywiście każdy z nowo przyjętych pracowników ma swoje własne podejście do tematów związanych z leczeniem, rehabilitacją i zapobieganiu kontuzjom, czyli sprawami bardzo mocno związanymi z intensywnym futbolem nowego trenera the Reds.
Odejście Renshawa jest niespodzianką, biorąc pod uwagę czas w jakim zdecydowano się zakończyć z nim współpracę. W tym tygodniu Walijczyk udzielił wywiadu dla "Rousing The Kop", w którym nie dał żadnych przypuszczeń wedle których miałby opuścić Anfield.
W rozmowie Renshaw wypowiedział się na temat kontuzji odnoszonych przez graczy Liverpoolu i jego roli w pomocy zredukowania tej liczby.
- Rozpocząłem pracę w lipcu 2016 roku i w trakcie tamtego sezonu zredukowaliśmy liczbę zapobiegawczych kontuzji [bez kontaktu, lekkich] o 63% w porównaniu do poprzedniego sezonu - powiedział Renshaw.
- W sezonie 2015/2016 piłkarze łącznie opuścili 623 dni ze względu na tego rodzaju urazy, zaś w kolejnym sezonie liczba ta wynosiła 144 dni. Liczba kontuzji także spadła z 30 w sezonie 2015/2016 do 11 w sezonie 2016/2017. W trakcie rozgrywek 2015/2016 odnotowaliśmy 17 urazów ścięgien udowych, w zeszłym sezonie było ich trzy. Mógłbym tak wymieniać jeszcze więcej.
W obecnym sezonie Liverpool nie jest w znaczącym stopniu dotknięty kontuzjami. Najbardziej odczuwalny jest brak Adama Lallany, który nie gra od lata ze względu na problemy z udem, lecz Klopp często powtarza, że tego rodzaju kontuzje są po prostu pechem.
Klopp często jest pytany o to czy jego styl gry nie wpływa na częstsze odnoszenie urazów przez jego graczy, a w zeszłym roku publicznie odpowiedział na trwającą od dłuższego czasu krytykę Raymonda Verheijena. Holenderski trener, który w ostatnim czasie był członkiem sztabu reprezentacji Holandii i Walii, krytycznie wypowiadał się na temat wszystkich kontuzji graczy Liverpoolu.
Teraz Liverpool musi podjąć decyzję o tym kto obejmie rolę fizjoterapeuty drużyny seniorskiej przed ich kolejnym meczem Premier League, który odbędzie się przeciwko Manchesterowi United w przyszły weekend.
Chris Bascombe
Komentarze (10)
:D
Złóż podanie na fotel zajmowany obecnie przez Jurgena i po problemie :) Zrobisz co będziesz chciał :) Rzygam już tymi Waszymi wypocinami.... To, tamto, i jeszcze tamto mi się nie podoba. Nie podoba się, to zmień klub któremu kibicujesz. Znasz takie powiedzenie... "Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce" ? przypomnij sobie... To nie tylko Ciebie się tyczy....
Proponuje dać im popracować.
Nie bądźmy jak kibice AFC proszę was :P Klopp i reszta są z piłkarzami na codzień i naprawdę lepiej wiedzą co jest dobre.
My nie wiemy co się dzieje od środka. Kto ma obolałą kostkę, kto słabo biega na treningu i kto ma katar.
Proponuję po prostu im zaufać. Napewno robią wszystko co w ich mocy.
Redzik90 nie napisał nic obraźliwego, wyraził swoją opinię nikogo nie krzywdząc, nikt rykoszetem nie dostał. Ale nie, nie można powiedzieć nic krytycznego. Trzeba się cieszyć. 5:0 z MC, ale i tak jest zajebiście, cieszmy się bezrefleksyjnie jak banda debili.
Rzygam komentarzami typu "zmień klub", i rzygam użytkownikami o IQ mniejszym od mojego psa. Nie pozdrawiam.
A co do decyzji Kloppa to są kontrowersyjne. Szkoda, że więcej zmian zrobił w sztabie medycznym, niż w wyjściowym składzie. :)