Matip chwali Lovrena
Defensor Liverpoolu, Joel Matip chwali swojego partnera z obrony, Dejana Lovrena. Matip uważa, że kluczem do jego dobrej współpracy z Chorwatem jest komunikacja. Para stoperów jest od dawna pierwszym wyborem Kloppa przy wytyczaniu składu meczowego.
Od czasu, gdy Matip zameldował się na Anfield w lecie 2016 roku, Liverpool przegrał tylko 2 z 30 meczów, w których wymieniona para defensorów wybiegła na murawę od pierwszych minut. Kameruńczyk ma nadzieję na polepszenie tej dobrej statystyki przy okazji jutrzejszego pojedynku z Tottenhamem.
- Dejan to bardzo dobry zawodnik - mówi Matip.
- Jest bardzo doświadczony. Co więcej, dobrze radzi sobie z piłką przy nodze.
- Jako stoper, uwielbiam grać u jego boku. Zawsze wiem, że jest gotowy do asekuracji.
- Jego bardzo dużym atutem jest komunikacja. Zawsze wie, co w danej sytuacji podpowiedzieć. To bardzo ważny aspekt w grze obronnej. Bardzo pomaga w zrozumieniu kolegów z drużyny, a co za tym idzie w zduszaniu ataków przeciwnika w zarodku.
- Styl gry obronnej w Liverpoolu różni się od tego, który prezentowaliśmy w Schalke. Jestem jednak przekonany o potencjale naszej konwencji.
Matip przyznaje, że ciągle uczy się gry na angielskich boiskach, zaznacza jednak, że ciężka praca na treningach przynosi efekty.
- Zawsze potrzeba czasu na zaaklimatyzowanie się w nowej lidze. Ja uważam jednak, że im dłużej tu jestem, tym lepiej dostosowuje się do tutejszego stylu.
- Ciągle mam wiele do nadrobienia, jednak roczne doświadczenie w grze w tej lidze przyniosło już wiele dobrego. Miałem cały okres przygotowawczy, by przygotować organizm na długi i ciężki sezon.
Minął prawie rok od ostatniego gola Matipa w barwach The Reds. Strzelił go przeciwko Crystal Palace, gdy Liverpool wygrał 4:2.
- Chcę zdobywać więcej bramek, niezależnie od tego czy gramy u siebie, czy na wyjeździe.
- To jest mój cel, do którego dążę. Priorytetem jest jednak brak straconych goli i wygrane spotkanie. Ten okres jest dla mnie naprawdę dobry.
Komentarze (4)
Drużynę tworzy 11 zawodników niezależnie czy w jej skład wchodzą Lovren Matip Suarez Messi Ronaldo wspiera sie cały team gdy wygrają to wygrywają wszyscy gdy ponoszą porażkę to także każdy z nich jest winny i oni to wiedzą.
Wiec dajcie sobie siana z głupią gadka nt Lovrena
Lovren strzelił sporo baboli w dotychczasowym pobycie w LFC, przez które zupełnie nie pamięta się jego dobrych serii spotkań. Problem z defensywą nie leży w samym Dejanie, trzeba znaleźć balans pomiędzy ofensywnym stylem gry, a bronieniem tych 2-3 sytuacji na mecz, w co zresztą zaangażowana jest cała drużyna. Głowy do góry, trzymać kciuki za nasz blok obronny, za Chorwata także!
YNWA