Mane wrócił do pełnych treningów
Sadio Mane wrócił do pełnych treningów, co może być znaczącym wsparciem dla składu Liverpoolu. Senegalczyk wziął udział w sesji treningowej po raz pierwszy od zeszłego miesiąca.
Pomocnik miał problemy ze ścięgnem udowym, które zaczęły się podczas zgrupowania kadry narodowej. Początkowo jego absencja miała trwać sześć tygodni, lecz 25-letni zawodnik powrócił do pracy dwa tygodnie wcześniej. Dla Jürgena Kloppa jest to duży powód do radości.
Skrzydłowy opuścił ostatnie pięć meczów i raczej nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotni mecz Premier League z West Hamem. Piłkarz musi popracować nad swoim przygotowaniem kondycyjnym.
Możliwe jednak, że do gry powróci po przerwie reprezentacyjnej, kiedy to the Reds 18 listopada podejmą były klub Senegalczyka - Southampton.
Mane, który znalazł się na liście nominowanych do nagrody Złotej Piłki za 2017 rok, nabawił się kontuzji w końcówce meczu swojej reprezentacji z Republiką Zielonego Przylądka w październiku. Było to spotkanie kwalifikacyjne do mistrzostw świata, a Senegal wygrał 2:0.
Mane w obecnym sezonie ligowym wystąpił jedynie pięć razy na co wpływ oprócz kontuzji miało zawieszenie na trzy mecze po otrzymaniu czerwonej kartki w starciu z Manchesterem City.
Komentarze (3)
Mane zostaje w Melwood.