TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1655

Klopp po meczu z West Hamem


Jürgen Klopp wyjaśnił dlaczego Liverpool wprowadził pewne zmiany w taktyce, które pomogły im wygrać 4:1 z West Ham United w sobotnim meczu na London Stadium.

The Reds rozpoczęli w ustawieniu 4-4-2, a lekkim zaskoczeniem było uwzględnienie w wyjściowej jedenastce Sadio Mané. Kontuzja Jordana Hendersona wymusiła grę Georginio Wijnalduma, chociaż początkowo Holender miał być wykluczony z gry z powodu kłopotów z kostką.

O wyniku i grze Liverpoolu...

Nie zapominajcie o Roberto Firmino. Nie strzelił gola, ale był zły, że mu się to nie udało. Powiedziałem mu tylko "co za występ!" a on odpowiedział "ale chciałem strzelić gola!". Bardzo ważne jest, że mamy takich zawodników. Można mieć najlepszy plan na mecz, ale bez dobrych piłkarzy nic z tego nie wyjdzie. To oni decydują o przebiegu meczu na boisku, zwłaszcza w tych dobrych meczach.

Musieliśmy podjąć kilka trudnych decyzji przed meczem. Nigdy wcześniej nie przywróciłem zawodnika do wyjściowej jedenastki tak szybko, jak w przypadku Sadio Mané - jest świeżo po urazie i po dwóch sesjach treningowych. Oczywiście wyszło na to, że nie był to najgorszy pomysł! Zmieniliśmy ustawienie na 4-4-2, które po naszym składzie mogło wyglądać na bardzo ofensywne, ale mieliśmy inny pomysł - chcieliśmy bronić głębiej całym składem i wykorzystać miejsce na kontry.

Nigdy się nie dowiemy jak potoczyłby się ten mecz gdybyśmy nie strzelili tej pierwszej bramki. Myślę, że do tamtego momentu to był otwarty mecz. Musieliśmy się przystosować do zmian i innej mentalności w obronie niż zazwyczaj. Zdobyliśmy gola po fantastycznym kontrataku, drugi gol to nasza druga bramka ze stałego fragmentu gry w tydzień. Nie pamiętam żebyśmy wcześniej tego dokonali, więc to też coś szczególnego. Były dwa - i więcej - gole w tydzień ze stałych fragmentów, ale w drugą stronę!

Potem padł gol na 2:1 po ich zmianie. Andy Carroll jest zawsze groźny. Walczy o każdą górną piłkę. Nie jest jednak jedynym zagrożeniem, gola strzelił najmniejszy zawodnik w polu karnym, ale każdy koncentrował się na nim (Carrollu) i byliśmy o krok w tyle za rywalami. To był nasz błąd, ale szybko odpowiedzieliśmy - to było wyjątkowo dobre. To była dobra akcja Roberto Firmino, Ox próbował dwukrotnie i wykorzystał sytuację. Akcję na 4:1 świetnie rozegrał Sadio Mané i jeszcze lepiej wykończył ją Mo Salah.

To cała historia tego meczu, niestety dla nas rzadko kiedy tak to wyglądało w ostatnim czasie. Ale dzisiaj mamy za sobą fantastyczny tydzień. Dwa tygodnie temu byliśmy całkiem niedaleko stąd (na Wembley) i czułem się zupełnie inaczej, ale dobrze zareagowaliśmy po gorszym wyniku. Po meczu z Tottenhamem wiedzieliśmy, że zagraliśmy źle - Tottenham był dobry, to oczywiste, ale na wynik wpłynęła głównie nasza zła gra, chcieliśmy dobrze na to odpowiedzieć i udało się uzyskać niezłe wyniki.

O tym, kiedy zapadła decyzja o umieszczeniu Sadio Mané w wyjściowej jedenastce...

Zdecydowałem po jego pierwszym treningu, ale dzień przed meczem wziął udział w jeszcze jednym. Sadio jest z reguły w dobrej dyspozycji fizycznej, to mała maszyna. Na treningu po meczu z Mariborem początkowo wyglądał na lekko sztywnego, ale z czasem widać było, że podoba mu się intensywność treningu. Dlatego zdecydowaliśmy, że musimy spróbować. Spytałem go jak się czuje po tym treningu, a na konferencji powiedziałem, że jest gotowy na 25 minut gry. Oczywiście wyszło na to, że to było 25+. Dobrze dla nas.

O kontuzji Jordana Hendersona...

Ten dzień nie zaczął się najlepiej. Przed meczem podjęliśmy wszystkie decyzje taktyczne w nowym ustawieniu, Jordan był naszym numerem 6. Powiedział mi, że może grać, ale niestety sztab medyczny uważał inaczej. Po takim tygodniu normalne jest, że piłkarze mogą mieć kłopoty mięśniowe. Musiałem podjąć decyzję, a on nie mógł grać. Nie może być tak, że potem możemy być zmuszeni do zmiany w 10. minucie. Może by dał radę, ale nie byłem pewny. To nie była najlepsza wiadomość, a jeszcze śmieszniejsze było to, że dzień przed meczem Gini Wijnaldum próbował trenować i widzieliśmy, że nie ma szans by zagrał. Z dnia na dzień jego sytuacja bardzo się poprawiła. Był z nami, ale tylko pod okiem lekarza, nie miał nawet butów. Rano przed meczem jednak było na tyle lepiej, że zdecydowaliśmy się spróbować, potrzebowaliśmy tylko butów. Nawet nie wiem skąd je wzięliśmy!

O tym, czy krytyka po meczu z Tottenhamem wpłynęła na pozytywną reakcję zawodników...

Nie słucham tego, co mają do powiedzenia media, bo to nie ma sensu. Jeśli zagraliśmy źle, to ja to wiem zanim zdążycie o tym napisać. Po pierwszym meczu z Mariborem nie spisaliśmy się dobrze. Nie chodzi o porównywanie Mariboru z Tottenhamem, tylko o to, że w tygodniu wygraliśmy 7:0, a Tottenham miał ciężki mecz z Realem. W Londynie nie byliśmy jednak w dobrej dyspozycji. Takie coś nie powinno się wydarzyć i w moich drużynach rzadko się zdarzało, ale jestem za to odpowiedzialny. Przez pięć czy dziesięć minut po meczu mam prawo być zły. Byłem, byłem zły też następnego ranka więc rozmawialiśmy o tym meczu.

Tak to wygląda, nie winię pojedynczych piłkarzy jak wy, ale winię drużynę, tak być powinno. To nie były błędy stopera, jeśli on musi główkować w tej sytuacji, to wcześniej błąd popełniła cała drużyna i to musieliśmy zmienić. Dużo nad tym pracowaliśmy od tamtego czasu. Wiem, że już wcześniej o tym wiedzieliśmy, ale najwidoczniej zapomnieliśmy i musieliśmy się tego uczyć od nowa.

To był jeden z powodów zmiany sytuacji na dzisiejszy mecz. Na papierze wyglądało to na bardzo ofensywny skład, ale w rzeczywistości był bardzo defensywny. Mieliśmy dwie klasyczne "szóstki", dwóch bocznych pomocników w osobach Sadio i Oxa, a Roberto i Mo też musieli bronić. To pomogło naszej linii obrony i nasza taktyka na dzisiejszy mecz zadziałała.

O wyjeździe Mané na zgrupowanie reprezentacji...

Zawsze mnie to martwi, będę szczery. To dla mnie najcięższy okres. Kontuzje mogą się zdarzyć codziennie - na naszym treningu, ich treningu, w meczu, ale tak już jest. Nie mam problemu jeśli chodzi o mecze reprezentacji, cieszę się, że Senegal może zakwalifikować się na Mistrzostwa Świata i żeby tak było potrzebują Sadio Mané. Rozumiem to, a on jest gotowy do gry. Jedyne o co mogę prosić to żeby wrócił do nas na przygotowania do meczu z Southampton jeśli uda im się zakwalifikować już w pierwszym meczu. Nie mogę o tym decydować i nawet nie próbuję, ale utrzymujemy kontakt.

O pozytywnym bilansie goli...

Nie mówiłem o tym wcześniej, ale to dobra rzecz. Gdy wygrywasz 4:1 na wyjeździe z West Ham chyba nie mogę wejść do szatni i krzyczeć na nich, że stracili gola? Na szczęście nie jestem taki. Mamy cztery bramki na plus. Przed meczem biorę to w ciemno, bez względu na to czy jest to 7:3 czy 7:4, nie ma znaczenia. Cztery bramki na plus to dobra rzecz.

O tym, czy Mohamed Salah go zaskoczył...

Nie, oglądaliśmy go przez długi czas. Skauci byli w tej sprawie po mojej stronie i chcieli dokonać transferu jeszcze wcześniej, by nikt nas nie uprzedził. Mieliśmy wiele różnych opcji, ale wszyscy wybraliśmy jego. W sytuacji, w której każdy zgadza się co do umiejętności danego zawodnika jest prawie pewne, że to wypali.

Naprawdę dobrze mieć go w drużynie. Stwarza zagrożenie pod bramką rywali, jest ofensywnym pomocnikiem, może nawet bardziej napastnikiem. Musiał przystosować się do nieco innego stylu. W Romie często grał jako drugi napastnik u boku Džeko. Dzisiaj znów zagrał na tej pozycji i widać chyba, że mu się podobało.

Zobaczymy co będzie dalej. Teraz wszyscy się rozjeżdżają i mamy nadzieję, że wrócą zdrowi, to najważniejsze. Wróci Adam Lallana, Phil Coutinho, Sadio i oczywiście Hendo. To nam bardzo pomoże, przed nami mnóstwo meczów. Zbliża się najcięższy okres.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Scofield1111 05.11.2017 20:43 #
Aby obyło się tym razem bez urazów bo po raz pierwszy odpukać mielibyśmy pełny skład, którym na serio możemy postraszyć wszystkich, nie licząc Clyne’a...

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com