Najlepsza jedenastka wg Sturridge'a
Daniel Sturridge ustawiłby swoja drużynę, w której oczywiście znalazł się Steven Gerrard, a także pewne niespodzianki, w bardzo ofensywnym ustawieniu 4-2-4.
Wyobrażając sobie Sturridge'a w przyszłości jako trenera, nietrudno widzieć go jako myślącego głównie o ataku.
Napastnik Liverpoolu został poproszony o wybranie jedenastki w oparciu o piłkarzy, których podziwiał podczas swojej kariery.
Rozpoczął od postawienia w bramce legendy Chelsea, obecnie zawodnika Arsenalu, Petra Cecha.
Innym zawodnikiem Chelsea i Arsenalu jest Ashley Cole, ustawiony jako lewy obrońca, a Sturridge powiedział o nim: "Wg mnie to najlepszy lewy obrońca wszech czasów."
Thiago Silva został wybrany do roli stopera, podobnie jak Vincent Kompany z Manchesteru City. Z lewej strony niespodziewanie pojawił się John Terry.
Steven Gerrard, jeden z dwóch zawodników Liverpoolu w składzie Stu, znalazł się środku pola, a z nim włoska legenda, Andrea Pirlo.
- Stevie jest marzeniem każdego napastnika. To ktoś, kto jest w stanie posłać precyzyjną piłkę na 50-60 metrów.
Z przodu po lewej stronie Anglik wybrał Cristiano Ronaldo, po prawej Lionela Messi'ego.
Innym byłym zawodnikiem the Reds jest Nicolas Anelka, który wystąpiłby w środku ataku.
- Kiedy byłem młody, byłem kibicem Arsenalu, a Anelka był moim ulubionym napastnikiem. Jestem z nim związany, a kiedy grałem z nim w Chelsea bardzo mi pomógł i dał wiele rad.
Pozostało jedno miejsce w składzie. Pewnie wybór padnie na Suareza... Nie. Wybór padł na byłego zawodnika Chelsea, Didiera Drogbę.
- Był nie do powstrzymania. Patrząc wstecz, to co pokazał, było najwyższej klasy.
Dobra drużyna, jednak Sturridge przyznaje, że osiągnięcie balansu byłoby trudne.
- Ci czterej zawodnicy nie wiele by zrobili dla obrony, więc pewnie byśmy coś stracili!
Jedenastka Sturridge'a: Petr Cech, John Terry, Vincent Kompany, Thiago Silva, Ashley Cole, Steven Gerrard, Andrea Pirlo, Cristiano Ronaldo, Lionel Messi, Nicolas Anelka, Didier Drogba.
Komentarze (4)
A może jednak nie. Z jakiegoś powodu selekcjonerzy dostrzegali w Anelce jakiś niesamowity potencjał którego chyba nigdy nie wykorzystał. Może dlatego że wolał się kłaść w polu karnym zamiast próbować strzelać na bramkę.
A Carragher pewnie obrażony już coś pisze na Stu, skoro nawet o nim nie wspomniał.
A co do Suareza - pewnie poza boiskiem się jakoś szalenie nie lubili. A prawdopodobnie Suarez był świetny na boisku - każdy widział, że z inteligencją się rozeszli dawno temu ;)
A z Suarezem Stu się nigdy nie lubił,więc nie ma się co dziwić.
https://trocheopilce.jimdo.com/nicolas-anelka-ofiara-w%C5%82asnego-losu/
https://trocheopilce.jimdo.com/nicolas-anelka-ofiara-w%C5%82asnego-losu-cd/
https://trocheopilce.jimdo.com/nicolas-anelka-to-ju%C5%BC-koniec/