LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 1790

Niepokój odnośnie zdrowia Mané


Sengalczyk został zwolniony z obowiązków wobec kadry narodowej i wraca do Melwood, gdzie zostanie oceniony stan jego zdrowia. Jürgen Klopp liczy na to, że uraz nie jest poważny.

Wczoraj wieczorem pojawiła się informacja potwierdzająca, że Mané otrzymał pozwolenie na wcześniejszy powrót do Liverpoolu z uwagi na lekki nawrót „dawnej kontuzji”. Piłkarz narzekał na dyskomfort po piątkowym meczu z RPA.

Senegal wygrał to spotkanie 2:0 i awansował na Mistrzostwa Świata, ale Liverpool w tej chwili martwi się o stan zdrowia swojej gwiazdy.

Mané został powołany do kadry po tym, jak niespodziewanie wrócił do składu the Reds na mecz z West Hamem. Do tego momentu przez miesiąc leczył uraz mięśnia dwugłowego uda, którego nabawił się w trakcie poprzedniej przerwy reprezentacyjnej. Uznaje się, że właśnie o tym „dawnym urazie” pisze w swoim komunikacie senegalski związek piłki nożnej.

Senegalski Związek Piłki Nożnej pragnie poinformować wszystkich zainteresowanych w kraju i za granicą, że po spotkaniu z Republiką Południowej Afryki, rozegranym w piątek 10 listopada 2017 r. w Polokwane, Sadio Mané poczuł lekki (sic) nawrót dawnego urazu.

Po konsultacjach między sztabami medycznymi kadry narodowej i Liverpoolu zdecydowano, za obopólną zgodą, by umożliwić zawodnikowi kontynuowanie powrotu do pełnej sprawności w klubowym ośrodku.

Menadżer Liverpoolu Jürgen Klopp po meczu z West Hamem wyraził swoją nadzieję, że jeżeli Senegal zapewni sobie awans już po pierwszym meczu reprezentacji, to Mané dostanie pozwolenie na ominięcie kolejnego spotkania i powrót do Liverpoolu.

Liverpool wraz z piłkarzem wysłał swojego fizjoterapeutę Scotta McAuleya, który miał za zadanie dokładnie monitorować jego stan zdrowia i realizację zaleceń treningowych. Menadżer otrzymywał każdego dnia informację zwrotną z tych działań.

Po powrocie Mané do Melwood nastąpi pełna ocena jego stanu zdrowia, ale Klopp liczy na to, że to jedynie drobny uraz, oraz że piłkarz nie ominie już kolejnych spotkań.

Kolejny mecz Liverpool rozegra w sobotę, a jego rywalem będzie poprzedni klub Senegalczyka – Southampton.

Neil Jones

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

mat19 13.11.2017 10:03 #
Powiedzcie proszę, ze to żart
adiczny 13.11.2017 10:39 #
Pojechał z klubowym masażystą i Kloppem, którzy mieli go pilnować, a i tak kontuzja? Mam wrażenie, że Mane robi się trochę szklany ... Obym się mylił.
Razack 13.11.2017 10:54 #
Trzeba dmuchać i chuchać na senegalczyka bo to jest nasz talizman...
Danielek393 13.11.2017 11:17 #
Nieciekawie
melkor 13.11.2017 11:56 #
A pomyleliscie że nic mu nie jest? Że Klopp dogadał się z Senegalskim ZPNem aby mógł wrócić do domu? Ostatni mecz grali o awans a teraz grają o pietruszkę więc czemu nie skorzystać z innego zawodnika?
TheGuy 13.11.2017 14:23 #
tez mi się wydaje, że po prostu dmuchają na zimne. W mediach lepiej wygląda jak wraca ze względu na kontuzję niz ze względu na to że boją się, że znowu wypadnie na kilka tygodni w meczu o nic.

Pozostałe aktualności

Vitor Matos o braku wypożyczenia Jonesa  (0)
30.03.2025 12:40, MaksKon, thisisanfield.com
Alisson walczy o Złotą Rękawice  (0)
30.03.2025 12:31, Maja, liverpoolfc.com
FSG, Liverpool i model wieloklubowy  (5)
30.03.2025 01:29, Kubahos, The Athletic
Sakho: Zawsze miałem szacunek do Kloppa  (1)
29.03.2025 17:53, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
FSG rozważa zakup Malagi  (24)
29.03.2025 16:09, BarryAllen, The Athletic
Salah pewnie zmierza po tytuł playmakera roku  (0)
29.03.2025 15:54, Bartolino, liverpoolfc.com
Premiera dziewiątego odcinka YNTA!  (7)
29.03.2025 15:48, Gall1892, własne
Ile w sumie Liverpool zapłaci za Núñeza?  (1)
29.03.2025 15:42, Mdk66, thisisanfield.com