Klavan rozczarowany remisem
Defensor Liverpoolu wyjawił, że przed meczem byłby zadowolony z podziału punktów na Emirates Stadium. Niemniej jednak, jego zdaniem to, w jaki sposób The Reds zremisowali z Arsenalem 3:3 było rozczarowujące.
Po rollercoasterze w Londynie Klavan powiedział w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu: - Patrząc tylko na pierwszą połowę, to jak zaczęliśmy, atakowaliśmy i broniliśmy się, powiedziałbym, że straciliśmy w tym meczu 2 punkty.
- Niemniej jednak, z perspektywy całego spotkania był to remis. Obie drużyny strzeliły po 3 bramki. Pozwoliliśmy Arsenalowi wrócić do gry.
- Gdy podwyższyliśmy na 2:0 oni odpowiedzieli trafieniem w kolejnej akcji co dało im niesamowicie dużo energii. Kibice zaczęli wspierać ich i zagrzewać do walki.
Klavan wyjawił również, że poza momentem opuszczenia przez Liverpool gardy, był zadowolony z gry całego zespołu. Koniec końców spotkanie na Emirates było dla niego jednak nieco rozczarowujące.
- Wszyscy graliśmy bardzo dobrze. Zarówno defensywa, jak i ofensywa. Strzelaliśmy bramki, stwarzaliśmy sobie okazje, szło nam znakomicie. Szkoda, że pozwoliliśmy im w drugiej połowie na tak wiele.
- Nie należy zapominać o tym, że to Arsenal. Jeden z najlepszych klubów. Mają niesamowicie dużo jakości, jednakże jesteśmy nieco zawiedzeni.
- Przed meczem remis z Arsenalem uznałbym za dobry rezultat. Po tym co stało się w pierwszej i drugiej połowie czuję się jednak lekko rozczarowany.
Komentarze (1)