Świąteczna wiadomość od Kloppa
Jürgen Klopp za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej klubu przekazał dzisiaj specjalną wiadomość dla wszystkich kibiców Liverpoolu z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
W tę wyjątkową porę roku, chciałbym życzyć wszystkim naszym kibicom szczęśliwych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia.
Wiem, że nasi fani nie pochodzą tylko z Liverpoolu, ale z całej Wielkiej Brytanii oraz wielu innych miejsc na świecie, i zdaję sobie sprawę, że każdy przeżywa święta na swój sposób, według własnych upodobań i przyzwyczajeń. Niektórzy jednak decydują się kompletnie nie zwracać na to uwagi. Tak jest np. w przypadku naszego zespołu - genialna atmosfera i przyjazne połączenie wielu kultur i tradycji.
Ale niezależnie od wiary i religii, o tej porze roku na całym świecie ludzie spotykają się ze swoimi najbliższymi przyjaciółmi i rodziną, aby cieszyć się czasem spędzanym wspólnie. Bardzo mi się to podoba, ja wręcz to uwielbiam.
To moje trzecie Święta Bożego Narodzenia w roli menedżera Liverpoolu i czuje się bardziej podekscytowany niż kiedykolwiek.
Oczywiście chcielibyśmy odnosić więcej zwycięstw, mieć na swoim koncie więcej punktów i być na dobre drodze do wygrania wszystkich rozgrywek, w jakich bierzemy udział. Wiem, że jest to ważne dla naszych kibiców. Ale w futbolu, tak jak w życiu, powinniśmy być pozytywnie i radośnie nastawionym do tego, co nas spotyka i delektować się wspaniałymi chwilami. Nie zawsze wszystko będzie układało się po naszej myśli. W ostatnim roku przeżyliśmy mnóstwo wyjątkowych momentów i cieszę się , że mogliśmy je celebrować z wami, czyli naszymi kibicami, którzy także odegrali w tym wielką rolę.
Ważne jest, aby nigdy nie składać konkretnych obietnic, jeśli nie jesteśmy pewni w stu procentach, że możemy dotrzymać słowa. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy kiedykolwiek chować nasze ambicje w cień i przestawać mierzyć wysoko, bo właśnie bycie na samym szczycie jest celem Liverpoolu. Powtarzam - kiedy zdaję sobie sprawę, gdzie jesteśmy jako zespół i klub, jaki robimy postęp z każdym kolejnym miesiącem, to jestem pełny optymizmu na rok 2018.
W tej chwili na świecie dzieją się szalone rzeczy, a piłka nożna niestety nie jest na to odporna. Mam jednak nadzieję, że Boże Narodzenie wszystkim naszym kibicom, niezależnie od tego, gdzie się znajdują, przyniesie trochę wytchnienia od codziennych problemów i przeszkód, jakie napotykamy na swojej drodze.
Bardzo blisko nas, bo mam na myśli Anfield i Melwood, mamy dwie przyczyny, które doskonale pokazują, dlaczego ci, którzy są zdrowi i w pełni sił powinno być za to wdzięczni i nigdy nie przymykać oka na osoby potrzebujące, które nas otaczają.
W Szpitalu Dziecięcym Alder Hey odważne dzieci i rodzice znowu stoczą najważniejsze bitwy w swoim życiu. Oni się nie poddają mimo tego, co ich spotkało i dzielnie stawiają czoła przeciwnościom wraz z pomocą światowej klasy personelu lekarzy, pielęgniarek, sprzątaczek czy pracowników ochrony. Ich poświęcenie i oddanie sprawia, że Alder Hey jest niesamowitym miejscem, z którego cały Liverpool jest niewiarygodnie dumny. Piękna sprawa.
W całym mieście można spotkać mnóstwo projektów dotyczących pomocy potrzebującym rodzinom. Takie osoby mogą liczyć na niezbędną żywność, bo niestety znaleźli się w przykrej sytuacji i to jest dla nich jedyna deska ratunku. To jest nie do uwierzenia, że w kraju posiadającym takie zasoby i bogactwo jesteśmy świadkami takich sytuacji. Podziwiam wszystkich wolontariuszy, którzy angażują się takiej organizacje i wspierają lokalną społeczność.
W całym Merseyside są setki wolontariuszy, którzy rezygnują z Bożego Narodzenia w rodzinnym gronie, aby pomagać innym osobom. Nie znam słów, które oddadzą mój szacunek dla tych ludzi. Wszystkim z nich chciałbym życzyć Wesołych Świąt i wszystkiego dobrego.
W imieniu całego zespołu liczymy na zjawienie się dużej liczby kibiców w drugie dzień Świąt Bożego Narodzenia na Anfield. Wiem też, że wielu z was będzie oglądało ten mecz w telewizji, słuchało w radiu czy śledziło za pomocą relacji internetowych. Doceniamy twoje wsparcie i zdajemy sobie sprawę, że robisz bardzo wiele dla dobra klubu, dlatego zawsze będziemy dawać z siebie wszystko.
Miłego dnia, niezależnie od tego, jak zdecydujesz się go spędzić.
You’ll Never Walk Alone
Jürgen
Komentarze (20)
Widzę komuś już alkohol zaszkodził, albo nieświeży karp ze wczoraj.
Mało takich tu było :)
Dwa, że to jest 10 minut roboty. Więc coś takiego robi między jedną sesją treningową i drugą. Pewnie nawet on ich nie pisze, a coś tam powie ktoś to nagra i przepisze.
PS. Dzięki Jurgen, również Tobie i wszystkim kibicom spokojnych, wesołych świąt.
Niemiecki partacz ? Widzę że krótka pamięć Klopp 1 sezon , finał LE i Capital One Cup. Stworzenie jednej z lepszych ofensyw na świecie, awans z Liverpoolem do Ligi Mistrzów, awans z grupy z 1 miejsca LM i gra w fazie pucharowej od 2009 r dla Ciebie człowieku to jest mało?
Po za tym zdrowych i wesołych świat
Co ty pierdo..... Są święta wyniki LFC nie sa najlepsze ale też nie najgorsze tylko 3 przegrane w sezonie jak narazie. Według mnie widać gołym okiem jak Niemiec się stara by w klubie panowała jak najlepszą atmosfera czy to w szatni czy wśród kibiców lolakalnych (często zachęca ich by anfield znów było ich wsparciem i tym dodatkowym zawodnikiem ) i kibiców na całym świecie, przy czym drużyna naprawdę się rozwija i święta to chyba najlepszy czas by klopp przypomniał dlaczego ten klub jest tak niesamowity że przy tylu latach chudych od pucharów nadal przyciąga do siebie mnóstwo nowych kibiców .... Życzę wszystkim kibicom LFC pięknej przygody z tego roczna edycja LM YNWA