Podsumowanie meczu
Liverpool po wygranej 5:0 nad Swansea na Anfield natychmiast powrócił do najlepszej czwórki Premier League. Na listę strzelców wpisali się Coutinho, Firmino (2), Alexander-Arnold i Oxlade-Chamberlain.
Kluczowe momenty...
- Coutinho przepięknym uderzeniem otwiera wynik spotkania
- Firmino kompletuje dublet
- Alexander-Arnold i Oxlade-Chamberlain zdobywają swoje pierwsze ligowe bramki na Anfield
- The Reds powracają do ,,Top 4"
Skład Liverpoolu...
W porównaniu do poprzedniego starcia Jürgen Klopp dokonał 4 zmian w podstawowym zestawieniu. Swoją szansę dostali Georginio Wijnaldum, Oxlade-Chamberlain, Joel Matip i Alexander-Arnold, którzy zastąpili Jordana Hendersona, Sadio Mané, Dejana Lovrena i Joe Gomeza.
Pierwsza połowa...
Czerwoni zaczęli z wysokiego C i już w 6. minucie wyszli na prowadzenie.
Najpierw Firmino wywalczył futbolówkę na połowie rywala, następnie zagrał do Salaha, a ten z pierwszej piłki do Coutinho. Brazylijczyk miał nieco miejsca i pięknym strzałem z dystansu nie dał żadnych szans Fabiańskiemu.
Szybko odpowiedzieć mogli Łabędzie, lecz niecelnie głową uderzał Jordan Ayew.
The Reds przejęli inicjatywę, a swoich sił z dystansu bezskutecznie próbowali Robertson i Can.
Znakomitą szansę na strzelenie bramki tuż przed przerwą miał Firmino. Napastnik Liverpoolu zakończył jednak akcję swojego zespołu niecelnym uderzeniem.
Druga połowa...
Po rozpoczęciu drugiej części spotkania kibice The Reds nie musieli czekać długo na kolejne trafienie. W 52. minucie prowadzenie Liverpoolu podwyższył Firmino.
Brazylijczyk wykorzystał znakomite dośrodkowanie z rzutu wolnego Coutinho i z bliskiej odległości pokonał Łukasza Fabiańskiego.
Strzelona bramka dodała Czerwonym skrzydeł, którzy wyprowadzali kolejne groźne ataki.
W 65. minucie do listy strzelców dopisał się Alexander-Arnold.
19-latek pierwszy dobiegł do wybitej przez jednego z defensorów Swansea piłki, a następnie potężnym strzałem umieścił ją w sieci.
Zaledwie minutę później na 4:0 podwyższył Firmino.
Znakomitą asystą przy trafieniu Brazylijczyka popisał się Salah. Egipcjanin pognał prawą stroną i po ściągnięciu na siebie całej defensywy rywala odegrał do znajdującego się w lepszej pozycji Firmino. Napastnikowi Liverpoolu nie pozostało nic innego jak tylko wpakować piłkę do pustej bramki.
Uspokojony wynikiem i przebiegiem spotkania Klopp postanowił dać odpocząć Firmino, Salahowi i Robertsonowi, a w ich miejsce weszli Adam Lallana, Dominic Solanke i James Milner.
W 83. minucie pięknym strzałem w okienko wynik spotkania na 5:0 ustalił Oxlade-Chamberlain.
Komentarze (1)
Bach, bach, bach i po sprawie.
W sobotę powinno być tak samo!