Święci pogodzeni z odejściem VVD
Southampton przygotowuje się na sprzedaż Virgila van Dijka w styczniowym okienku transferowym. Święci zdają sobie sprawę z dużego zainteresowania ze strony Manchesteru City i Liverpoolu usługami Holendra. Drużyna z południa Anglii chce zarobić na stoperze nawet 70 milionów funtów - raportuje Paul Joyce na łamach The Times.
Obrońca został w meczu z Tottenhamem po raz kolejny pominięty w doborze składu przez trenera - Mauricio Pellegrino. Święci będą chcieli teraz wylicytować jak największą stawkę za reprezentanta Oranje.
26-letni Van Dijk chciał zamienić Southampton na Liverpoolu przez całe minione lato, jednak przez splot przeróżnych nieplanowanych okoliczności, ostatecznie pozostał w ekipie Świętych.
Mauricio Pellegrino po wysokiej porażce na Wembley znalazł się pod jeszcze większą presją, co łączy się także z odstawieniem Van Dijka na 'boczny tor'. Southampton wygrało zaledwie 1 z ostatnich 11 spotkań.
Zapytany o to, dlaczego drugi raz z rzędu zdecydował się nie powoływać Van Dijka do kadry meczowej, odpowiedział: - Postanowiłem, że to będzie najlepsze dla zespołu, gdyż wokół niego panuje ostatnio zbyt wielkie zamieszanie.
- Wygrywamy, remisujemy i przegrywamy z Virgilem, jak również bez niego. W naszej kadrze posiadamy wielu zawodników, którzy są w stanie grać. Jesteśmy przygotowani na możliwość zmian. Nie możemy z drugiej strony używać tego, jako wymówki dla naszych ostatnich rezultatów. Musimy spokojnie poczekać na styczeń. Nie mogę kontrolować rynku transferowego.
- Virgil to część naszego zespołu i ważne ogniwo. Teraz jednak trzeba czekać. Nie jestem w stanie kontrolować tego, co piszą gazety i mówią ludzie.
Van Dijk po tym, jak nie udało mu się przenieść latem do Liverpoolu, wygląda w tym sezonie na boisku sporo słabiej, aniżeli jeszcze kilkanaście miesięcy wcześniej.
- Zarząd zdecydował, że nie pozbędzie się najlepszego piłkarza w klubie. Cała sytuacja nie jest łatwa dla nas wszystkich. Teraz staramy się znaleźć najlepsze rozwiązanie, z korzyścią dla Southampton.
Paul Joyce
Komentarze (8)
Van Dijk piłkarzem Liverpoolu
Oby jednak wybrał nas. Gramy bardzo dobrze, jesteśmy w LM więc jest szansa
Redwolf, rynek zwariowal ale wystarczy rozejrzeć poza Anglią i można kupić stopera o zbliżonej klasie za 2-3 razy mniejsze pieniądze.
Wiadomo, że skoro Klopp sie na niego napalil to lepiej wydać ta absurdalna kase niż jej nie wydać i zostać z Lovrenem.