Salah o swoich bramkach
Mohamed Salah wybrał uważa swoją bramkę z derbów Merseyside, jako najlepszą z dwudziestu jeden bramek Liverpoolu do tej pory. Do Świąt Bożego Narodzenia Egipcjanin nigdy wcześniej nie strzelił takiej liczby bramek.
W wywiadzie, nasz numer 11 wskazał kilka kluczowych czynników, które pomogły mu osiągnąć ten niezwykły wyczyn – od pierwszej bramki, po swoją ulubioną, zdobytą w meczu z Evertonem.
O pierwszej bramce, w meczu z Watfordem...
To było wspaniałe uczucie zdobyć bramkę w pierwszym meczu dla Liverpoolu. Byłem niezwykle szczęśliwy. Czułem się częścią klubu od samego początku. Wszyscy są dla mnie mnie bardzo mili i przyjaźni. Występ w tym meczu i zdobycie bramki, to było to, co chciałem osiągnąć.
O swojej bramce po sprincie, w meczu z Arsenalem na Anfield…
Strzelenie bramki Arsenalowi, w ważny spotkaniu, ważnemu rywalowi, silnej drużynie i w sposób w jaki to zrobiłem, jest tym co lubię robić najbardziej. Szybkość w kontrataku. Wynik był dla nas korzystny. Myślałem wtedy, że gdyby ktoś był po drugiej stronie, to na sto procent podałbym piłkę. Byłem szybki, może najszybszy, więc podjąłem decyzję o strzale. Kilka okazji wcześniej przestrzeliłem, ale ta decyzja była trafna i to jest najważniejsze!
O wyrównaniu w meczu z Burnley…
Z tym menadżerem gram bliżej bramki niż kiedykolwiek w innym klubie, z innym menadżerem. Zawsze gram blisko bramki. Spodziewałem się piłki od Emre. Musiałem biec i utrzymać się przy piłce. Wykończenie było dobre. Na początku, kiedy podpisałem umowę z Liverpoolem, było trochę inaczej niż w przypadku Romy. Jednak potem wiedziałem czego chce od mnie trener, a jakość zawodników sprawiła, że było mi łatwiej. Od pierwszego dnia wiedziałem czego chcę w przygotowaniach strzeliłem cztery bramki, więc miałem niezły start.
O dublecie ze Stoke City…
Ten mecz był niezwykły. Zaczynasz na ławce, aż w końcu wychodzisz i strzelasz dwie bramki i pomagasz drużynie. Sadio strzelił pierwszą bramkę, przy drugiej zrobił wszystko i dograł świetną piłkę. Podjąłem decyzję, by uderzyć piłkę i to był dobry wolej. Jednak to Sadio zrobił wszystko, by tę bramkę zodbyć.
O swoim rogalu w derbach Merseyside…
To było coś wyjątkowego. Miałem siłę i możliwości. To jest moja ulubiona, jak dotąd, bramka.
Komentarze (1)