Liverpool oczekiwał kontroferty City
Liverpool podjął działania prewencyjne, które miały zapobiec ewentualnym próbom „podkradnięcia” van Dijka przez Manchester City. Do Bournemouth poleciał sztab medyczny, by jak najszybciej dopełnić wszystkich formalności.
Liverpool tak bardzo obawiał się desperackich prób przebicia przez Manchester City oferty opiewającej na 75 mln funtów, że zdecydowano o wysłaniu zespołu specjalistów na Południowe Wybrzeże.
W ten sposób chciano zapobiec ewentualnym opóźnieniom, które dałyby szansę Manchesterowi City na włączenie się do walki o defensora.
Po zaakceptowaniu warunków cenowych Świętych można było przeprowadzić testy medyczne. Warunki indywidualnego kontraktu, opiewające na 180 tys. funtów tygodniowo, zostały ustalone już wcześniej. Dzięki temu ogłoszenie transferu było możliwe praktycznie tego samego dnia.
Van Dijk był zdeterminowany, by dołączyć do Liverpoolu, ale wiadome było, że kontroferta ze strony City w wysokości 75 mln funtów wraz ze znacznie podbitą ofertą wynagrodzenia dla samego zawodnika, mogłaby znacznie utrudnić działania the Reds.
Jednak Liverpool zadziałał szybko i zdecydowanie, by dopiąć transakcję, która z pewnością zadowoli Jürgena Kloppa.
Wnioski zostały wyciągnięte z przykrych doświadczeń ostatniego lata, kiedy Liverpool został zmuszony do publicznych przeprosin Southampton i oficjalnego wycofania się ze starań o podpis holenderskiego defensora. Sam piłkarz złożył wprawdzie prośbę o transfer, ale jego pracodawca nie zamierzał ustąpić.
W ostatnich miesiącach prezydent Fenway Sports Group Mike Gordon pomagał w poprawieniu relacji między oboma klubami. Ostatecznie włodarze Southampton zmienili swoje stanowisko i zdecydowali, że lepiej będzie przyjąć pokaźną sumę pieniędzy, niż trzymać na siłę niezadowolonego piłkarza.
The Reds musieli zapłacić o 15 mln funtów więcej, niż oferowali latem, ale właściciele w pełni wsparli decyzję i osąd menadżera. Klopp jest przekonany, że van Dijk będzie liderem defensywy, którego brakowało mu w składzie, odkąd przejął stery w klubie.
Van Dijk oficjalnie dołączy do Liverpoolu 1 stycznia i będzie dostępny na mecze Ligi Mistrzów oraz FA Cup.
James Pearce
Komentarze (10)
Jednak kij z tymi pieniędzmi,niech gra i gra dobrze,odnosi z nami sukcesy to w niczym mi nie będzie przeszkadzać ile kosztował.
Jurgen musi niesamowicie wierzyć w talent Holendra, skoro zdecydował się wydać tyle pieniędzy.
Co z tego wyjdzie? Zobaczymy po sezonie.