Osób online 1933

Podsumowanie meczu


Po dramatycznej końcówce spotkania Liverpool pokonał Burnley 2:1. Wynik spotkania otworzył Sadio Mané, a bramkę na wagę zwycięstwa strzelił w doliczonym czasie gry Ragnar Klavan.

Kluczowe momenty...

- W pierwszej połowie bliscy strzelenia bramki są zawodnicy Burnley

- Mané otwiera wynik spotkania

- W 87. minucie stan rywalizacji wyrównuje Gudmundsson

- Po zgraniu głową Lovrena komplet punktów zapewnia gościom Ragnar Klavan

Skład Liverpoolu...

Po zaledwie 48 godzinach odpoczynku Jürgen Klopp zdecydował się dokonać aż 7 zmian w składzie. Swoją szansę otrzymał Adam Lallana, który po raz pierwszy w tym sezonie znalazł się w podstawowej jedenastce.

Opaskę kapitana założył Simon Mignolet, a zarówno Philippe Coutinho, jak i Mohamed Salah nie byli do dyspozycji menedżera na wskutek odniesionych urazów.

Pierwsza połowa...

Przez pierwszy kwadrans spotkania można było odczuć, że zawodnicy obu ekip ,,czują jeszcze w nogach" trudy poprzedniego starcia.

Niezwykle aktywny w początkowej fazie gry był Adam Lallana, który chętnie brał udział zarówno w ofensywnych akcjach swojego zespołu, jak i wspierał defensywę.

Wraz z upływającymi minutami swój właściwy rytm powoli zaczęli odzyskiwać liverpoolczycy. Jedną z groźnych akcji swojego zespołu niecelnym strzałem zakończył Mané, a następnie podczas dobrej kontry powstrzymany został Solanke.

W 38. minucie bliscy wyjścia na prowadzenie byli gospodarze.

Po wybiciu Lovrena natychmiast na bramkę Czerwonych uderzył Scott Arfield. Strzał zawodnika Burnley okazał się jednak minimalnie niecelny.

Pod koniec pierwszej części spotkania przycisnęli podopieczni Dyche'a, jednakże nie udało im się przełamać defensywy Liverpoolu.

Druga połowa...

Po przerwie obie ekipy rozpoczęły z nieco większym zaangażowaniem.

W 61. minucie na prowadzenie wyszli The Reds, a na listę strzelców wpisał się Sadio Mané.

Po dośrodkowaniu Arnolda stojący tyłem do bramki Senegalczyk odwrócił się z piłką i potężnie huknął pod poprzeczkę nie dając szans golkiperowi gospodarzy.

W kolejnej fazie spotkania coraz częściej zmuszany do interwencji był Pope. Bramkarz Burnley najpierw obronił strzał Arnolda, a następnie zatrzymał piłkę zmierzającą wprost do Chamberlaina.

Następnie bramce Liverpoolu zagroził wchodzący z ławki Sam Vokes. Dobrą interwencją wykazał się jednak Simon Mignolet.

W 87. minucie Belg zmuszony był do kapitulacji.

Piłkę w pole karne Liverpoolu wrzucił Charlie Taylor, pojedynek główkowy wygrał Vokes, a z bliskiej odległości wyrównującego gola strzelił Gudmundsson.

Czerwoni nie powiedzieli jednak ostatniego słowa i przysłowiową kropkę nad ,,i" postawił w ostatniej akcji meczu Klavan.

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę zgrał głową Dejan Lovren, a znajdujący się w odpowiednim miejscu i czasie Estończyk umieścił futbolówkę w sieci, zapewniając tym samym komplet punktów swojemu zespołowi.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Heitinga zostanie trenerem Ajaxu  (6)
31.05.2025 13:45, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Mistrzowska kampania oczami Sipke Hulshoffa  (0)
31.05.2025 13:00, Bartolino, liverpoolfc.com
Lijnders dołącza do sztabu Guardioli  (24)
31.05.2025 11:02, Olastank, The Athletic
Wywiad z Frimpongiem po podpisaniu kontraktu  (1)
31.05.2025 04:18, GingerElf, liverpoolfc.com
Frimpong to nie TAA – ale ma swoje atuty  (3)
31.05.2025 01:50, Bartolino, Sky Sports
Poznaj Jeremiego Frimponga - 10 faktów  (0)
30.05.2025 20:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Frimpong: Liverpool to inny poziom  (0)
30.05.2025 19:33, Wiktoria18, liverpoolfc.com