Naby Keïta jednak w styczniu?
James Pearce informuje, że Liverpool rozpocznie rozmowy z RB Lipsk w sprawie oferty, która miałaby umożliwić natychmiastowe przenosiny zawodnika do Anglii. Nie ma natomiast potwierdzenia odnośnie tego, że niemiecki klub określił kwotę, jaka skłoniłaby ich do oddania Keïty już w styczniu, a umowa zawarta latem może kosztować the Reds nawet 67 mln funtów.
Czerwoni już zapewnili sobie usługi Keïty od przyszłego lata, ale są gotowi dokonać dodatkowej opłaty, by sprowadzić zawodnika jeszcze w styczniu.
Jürgen Klopp wierzy, że sprowadzenie Naby’ego Keïty w zimowym okienku transferowym byłoby perfekcyjnym bodźcem dla jego zespołu po tym, jak do Barcelony za 142 mln funtów odszedł Philippe Coutinho.
Źródła bliskie piłkarzowi twierdzą, że bardziej niż rozegraniem drugiej części sezonu w Lipsku, tak jak zaplanowano latem, jest on zainteresowany sfinalizowaniem transferu już teraz. Jednak pomimo doniesień z Niemiec, że RB Lipsk chce otrzymać dodatkowe 13 mln funtów za zgodę na transfer zawodnika jeszcze w tym okienku transferowym, według informacji posiadanych przez ECHO, Liverpoolowi nie została przedstawiona żadna propozycja cenowa.
Boss RB Lipsk Ralph Hasenhüttl dzisiaj ponownie wyraził swoją wiarę w to, że Keïta pozostanie w klubie do końca sezonu:
- Nie ma powodu, dla którego Keïta miałby teraz odchodzić i to koniec tematu.
Jeżeli jednak Lipsk rzeczywiście jest skłonne zmienić swoje zdanie, to ostateczna decyzja o tym, czy Liverpool sprosta ich wymaganiom finansowym, będzie należała do Kloppa.
Opłata za tę transakcje zostanie przyrównana do potencjalnych korzyści, jakie przyniosłaby obecność Keïty w składzie w drugiej części sezonu. Wprawdzie nie będzie uprawniony do gry w Lidze Mistrzów w barwach Liverpoolu, ale będzie mógł występować w Premier League i FA Cup.
Całą sprawę komplikuje złożona natura umowy, którą oba kluby podpisały w sierpniu zeszłego roku. Liverpool zakomunikował jedynie, że dopłacił dodatkową premię ponad 48 mln funtów z klauzuli odstępnego, zapisanej w kontrakcie zawodnika.
Jednak źródła, które posiadają bardziej szczegółowe informacje odnośnie tej umowy, poinformowały ECHO, że zawiera ona dodatkowe zapisy, mówiące o tym, że Liverpool zapłaci 75 mln euro (66,8 mln funtów), jeżeli niemiecki klub w tym sezonie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów i 65 mln euro (57,9 mln funtów), jeżeli nie uda im się zająć miejsca w Top 4.
Lipsk w tym momencie zajmuje piątą lokatę w Bundeslidze, ale ma taką samą liczbę punktów, co znajdująca się na 3 miejscu Borussia Dortmund.
James Pearce
Komentarze (28)
No są to dodatkowe opłaty, w przypadku jak Lipsk zakwalifikuję się do LM to im dopłacamy więcej.
Klopp sam musi podjąć dobrą decyzję, wiadomo okres przygotowawczy itd ale fajnie by było jakby przyszedł już w styczniu.
też bym chciał Aube na Anfield, wyobrażasz sobie to afrykańskie trio u nas? :) latem na Anfield kręcili by kolejny film ,,szybcy i wściekli" :) ale nawet nic już nie słychać o jakimkolwiek zainteresowaniu gabończykiem. Tak jak mówisz Luan albo Goretzka- realne nazwiska
tylko Lanzini to szklanka troche
Ale zdajesz sobie sprawę że to nie był transfer z natychmiastowym wypożyczeniem zwrotnym, tylko ugoda zobowiązująca do przeprowadzenia transferu w lipcu 2018 roku? Na tej samej zasadzie jakby Liverpool kupił Goretzke w lutym, umowa jest realizowana później, a on dalej jest zawodnikiem poprzedniego klubu.
Keita - chciał go "mnij niż klub", zapewne Bayern i inni. Wybrał Nas.
van Dijk - chciało go City, Chelsea (ostatnio Conte przyznał, że przegrali walkę o Holendra). Wybrał Nas.
Klasowi zawodnicy patrzą na Liverpool jako potencjalną możliwość. To, że negocjujemy z jakimś topowym graczem, o którym trąbią źródła często podające sprawdzone fakty, to tylko się cieszyć. Czy uda się go zakontraktować? Zobaczymy. To świetnie, że staramy się o klasowych graczy, a nie półśrodki typu Markovic itd.
Idziemy w dobrym kierunku, choć liczba zdobytych ostatnio trofeów (0) tego nie pokazuje. Wolę czytać o Mystery Manie z topu niż o tym, że przykładowo Michael Keane czy Charlie Adam wzmocnią Liverpool. Pozdrawiam.
Ja się nad Twoim wiekiem nie zastanawiam, bo wielokrotnie udowodniłeś, zarówno na obecnym jak i poprzednim koncie, że tych 15 jeszcze na pewno nie masz. Nie tyle fizyczne, co mentalnie. Twoje zawsze "jedynie słuszne teorie" nie znoszące żadnego sprzeciwu, pouczanie innych jak mają kibicować, chamskie obrażanie naszych zawodników i innych użytkowników niezbyt przyjęły się w społeczności. Ban jakiego wyłapałeś dobitnie o tym świadczy. Nie polecam Ci pytać się o możliwość blokowania wpisów innych, bo niestety (albo stety) nikt by nie czytał twoich komentarzy.
Wypożyczenie, czy nie, prawda jest taka, że od pół roku Keita nie gra w czerwonej koszulce LFC tylko nadal w (czasem czerwonej) koszulce Lipska. A podobno "już jest naszym zawodnikiem". Kolejny raz dopłacać do tego transferu (rózne bonusy za 4 albo niższe miejsce Lipska itp.) spowodowały już że ten transfer urośnie z zapowiadanych 48 mln do jakichś chorych 75 mln + kolejne 13. Normalnie drożej jak za van Dijka, który przeszedł do nas od razu. Wiem, że takie sumy widziałeś tylko w monopoly, ale w realnym świecie pieniądze nie rosną na drzewach, a budżet nie jest z gumy Wydamy 13 mln na niepotrzebną dopłatę za Keitę, zabraknie nam tyle na porządnego zastępcę dla Coutinho.
Ale jednak też liczyłbym na nową twarz za Cou. Musimy liczyć się z jeszcze z odejściem Emre Cana i nasza kadra potrzebuje kopa na każdej pozycji oprócz obrony, która takiego dostała za sprawą van Dijka. Goretzka czy Lemar to byłoby na prawdę coś. W przypadku Niemca można tylko liczyć na to, że Klopp jest w stanie go zagadać. Lanzini mógłby być kimś pokroju Benayouna - powtórka z West Hamu, ale nie za te pieniądze.
Aubameyang na atak to też raczej sfera marzeń. Zwłaszcza, że dzięki Bobby'emu zniknęła u nas pozycja klasycznego napastnika.
Styczeń niby nie jest najlepszy na transfery, ale musimy wykorzystać to, że jesteśmy na fali, mamy pieniądze i jesteśmy atrakcyjni. Ceny po MŚ poszybują jeszcze wyżej.
Liczę na chociaż jeden transfer, ale taki z jajem.
Raz piszesz o kwotach w euro, a raz w funtach, a na koniec sumujesz jedną w euro i jedną w funtach, zdecyduj się
Wedlug mnie pomysl z Auba jest bardzo slaby, wizja tego ze bedziemy robic non stop kontrataki Salah, Mane i Auba. Przeciez my wiekszosc meczy rozbijamy autobus pod bramka przeciwnika.
Dobrze, podam kwotę w jednej uśrednionej walucie: ZA DUŻO.
;)
Pamiętacie te szumne zapowiedzi o rzekomych 150 mln latem? Ja pamiętam. Jak to było dużo, jak każdy z nas się podniecał, połowa osób (w tym oczywiście ja) nie wierzyła, że właściciele tyle dadzą. Były wątpliwości czy to kwota "brutto" czy "netto" czyli czy doliczamy do niej tych których sprzedamy. A teraz? Teraz to już jest nie ważne. Rachu ciachu, dwóch zawodników, była suma nie ma sumy. A gdzie zastępstwo dla Cou? Gdzie być może nowy bramkarz? Na PO będziemy grać przez 5 następnych sezonów Gomezem i TAA? Może by się przydał DM z prawdziwego zdarzenia? A po co? Dopłaćmy za Keitę jeszcze 13 mln za 4 miesiące gry i to bez LM...
W tej chwili (i to nie wliczając Keity!) mamy już większe wydatki w tym sezonie niż często wyśmiewany przez nas za szastanie forsą MU. Gdzie się podział Klopp mówiący o odejściu na emeryturę gdy jego klub zacznie robić ogromne transfery (cytat niedosłowny, ale sens taki sam). ściągnięcie Keity w tym momencie byłoby przejawem paniki i desperacji naszego klubu. Pokazałoby, zę kompletnie nie mieliśmy planu B na wypadek odejścia Coutinho, a kibice spodziewali się tego od minimum pół roku. Jak to możliwe, że nikt w poważnym klubie nie zatroszczył się wcześniej o znalezienie jego zastępstwa ZANIM każdy klub świata zacznie nas dymać na kasę bo będą wiedzieć że ją mamy?
LFC sprzedał zawodnika w środku sezonu pomimo braku dla niego zastępstwa. A teraz ośmiesza się i pokazuje swoją słabość oferując RB Leipzig dodatkowe miliony aby niemiecki klub zlitował się i puścił Gwinejczyka.
Jeśli na siłe szukasz argumentów, aby nie dokładać do Keity w styczniu to nie ma o czym rozmawiać. Przywołujesz prawych obrońców, bramkarza, zastępstwo za Cou, DM ... to może cały skład wymienisz ? Czepialiście się LO i Moreno, okazuje się, że jest najlepszy w drużynie na tej pozycji w tym roku. Czepialiście się Simona na bramce to nagle Karius jest Jokerem i dajmy mu więcej czasu. Gomez był świetny na PO, a teraz z TAA nie mają szans na dobrą gre ? Może jeszcze Matipa i Van Dajka trzeba zmienić ? Bezsensowne gadanie.
Jeśli odejdzie Stu i Cam będzie i z tego kasa, nikt nie mówi o porzuceniu pomysłu z Lemarem czy Goretzka czy Mahrezem ... rozmowa tyczy się Keity, czy go sprowadzać już teraz czy jeszcze poczekać. Moim zdaniem 13-15mln nie robi dużej różnicy, aby mieć go już u siebie.
A moim zdaniem wręcz przeciwnie. Robi różnicę. Za VVD o 15 mln więcej (pierwsze plotki mówiły nawet o 50 mln) bo zawaliliśmy rozmawiając za plecami Southampton latem, za Keitę dodatkowe 13 mln i jeszcze te wymienione w artykule bonusy itp. Czy to dużo? Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie. Bez wątpienia są to jednak BEZSENSOWNE wydatki których można by uniknąć rozsądnie zarządzając powierzonymi środkami. Za Van Dijka dać latem bez podchodów 70 ml. Grałby u nad już od pół roku i 5 mln w kieszeni. Za Keitę dołożyć latem 10 mln ba wtedy nawet i 15-20 mln bez tego śmiesznego pozostawienia go w Lipsku. Mielibyśmy teraz pożytek z niego także w LM. Po prostu mam wrażenie, że ten klub nie radzi sobie gdy ma "za dużo" kasy i marnuje ją na potęgę.
Nie, to plotka zwykła była.
Dlatego jest to dziwne dla mnie: kupujemy źle, nie kupujemy źle, czekamy źle.