Klub potępił zachowanie Flanagana
Liverpool FC potępił jego "haniebne" zachowanie i oświadczył, że wdroży wewnętrzne procedury dyscyplinarne po tym, jak Flanagan został skazany wyrokiem za napaść. Flanagan przyznał się do napaści na swoją partnerkę, Rachael Wall, której dokonał w okolicach Duke Street w centrum Liverpoolu we wczesnych godzinach porannych 22 grudnia 2017 roku. Wczoraj usłyszał wyrok.
Klub wydał mocne oświadczenie po tym, jak 25-latek otrzymał karę 40 godzin bezpłatnych prac i resocjalizacji w ramach 12 miesięcznej służby dla lokalnej społeczności.
Kamery monitoringu uchwyciły zarabiającego 28tys. funtów tygodniowo Flanagana dwukrotnie chwytającego pannę Wall za gardło i popychającego ją na ścianę.
W drugim przypadku widać było jak jego partnerka upada na ziemię, a on kopie jej ciało.
Rzecznik prasowy Liverpool FC wczoraj stwierdził – Potępiamy, w najmocniejszy możliwy sposób, zachowanie tego piłkarza podczas omawianych zdarzeń, co w konsekwencji doprowadziło go do skazania wyrokiem sądowym.
- Ucierpiała na tym jego reputacja, a co za tym idzie, zawiódł również klub, który dotychczas reprezentował w godny sposób.
- Zakomunikowaliśmy mu nasze rozczarowanie i złość, ponieważ nie sprostał wartościom hołdowanym w Liverpool Football Club.
- Klub postanowił poczekać na zakończenie formalnego toku postępowania, po czym zdecyduje czy, a jeśli tak to jakie dyscyplinarne kroki zostaną podjęte. Ten proces teraz się zacznie.
- Klub nie ma nic więcej do dodania w tej sprawie.
Lionel Greig, obrońca Flanagana, podczas ogłoszenia wyroku stwierdził: - Mam nadzieję, że jego pracodawcy udzielą mu wsparcia i doradzą w jaki sposób najlepiej poradzić sobie ze zdarzeniami tamtego wieczoru.
Oświadczył również, że jego klient i panna Wall wciąż są w związku i „ciężko pracują, by naprawić swoje relacje” po tym incydencie.
Sędzia okręgowy Wendy Lloyd, wydając orzeczenie, powiedziała Flanaganowi: - Jesteś młodym człowiekiem, który dotychczas miał dobrą reputację, dlatego to niewątpliwie przykre, że twoje zachowanie cię tu przywiodło.
- To nieprzyjemny epizod, lecz zgodnie z tym co ustaliliśmy na poprzedniej rozprawie, to nie był pojedynczy występek. Mówimy o tej pani, która dwukrotnie wylądowała na ziemi, a ty jeszcze raz ją kopnąłeś.
- Twierdzisz, że nie pamiętasz tego zdarzenia, co sugeruje, że musiałeś być bardzo pijany.
Flanagan został pouczony, by udać się do kuratora sądowego zanim opuści sąd.
Flanagan, wychowanek Akademii, przebił się do pierwszego zespołu Liverpoolu w sezonie 2010/2011.
Jego jedyny występ w tym sezonie miał miejsce podczas przegranego z Leicester City meczu Carabao Cup.
Komentarze (22)
myślę, że dyscyplinarnie wywalić. co innego bitka z klubie z dj, a co innego bić kobietę, nie ważne czy swoją czy jakąkolwiek.
debil i tyle.
,,Obrońca Liverpoolu został skazany za napaść na swoją dziewczynę,,
Czyta to cały świat a ten Klub nie potrzebuje takiej reklamy i takich zawodników
Żart z przemocy nie dotyczy konkretnej osoby więc nie można sie z tym utożsamić, zaś bezmyślne obrazanie pilkarza ulubionego klubu jest zwyczajna glupota. Nie wiadomo czemu ja uderzyl a wy mozecie swoje domysly schowac w kieszeń.
nie warto nawet sobie psuć nerwów na niektórych ;) żyjemy w świecie gdzie czarny humor to złoooo i nie wypada z tego żartować a potem Ci prawilniacy obrzucają z gównem Lovrena i blokuje komentarze bo ma dosyć tej napinki w jego kierunku... :D
Moim zdaniem piłkarsko też nigdy nie był wystarczająco dobry na nasz klub.
Ale skoro ona już mu wybaczyła, może i my powinniśmy?
Każdy zasługuje na drugą szansę.
Klub nie powinien go za to wyrzucać, ale raczej sprzedać komukolwiek i tyle.