Liverpool nie chce sprzedać Ingsa
Kilka klubów z Premier League liczyło, że uda im się pozyskać w tym okienku transferowym Danny'ego Ingsa, ale wygląda na to, że Liverpool opuści Daniel Sturridge to mocno utrudni on transfer swojemu koledze z drużyny.
Ingsem zainteresowanych jest kilku managerów, którzy obiecują mu regularną grę, której brakuje mu po 2 poważnych kontuzjach kolana.
Jednocześnie swoje odejście z klubu negocjuje Daniel Sturridge, a Liverpool nie chce pozbywać się dwóch rezerwowych napastników w jednym okienku. Oznacza to, że Ings prawdopodobnie zostanie w klubie do końca sezonu.
Liverpool kontynuuje rozmowy z Interem Mediolan na temat wypożyczenia napastnika z numerem 15. The Reds liczą na korzystną umowę z włoskim klubem, który już teraz proponuje lepsze warunki niż Sevilla. Pierwsza oferta wypożyczenia złożona przez hiszpański klub została odrzucona.
Przede wszystkim Liverpool nie zamierza wziąć na siebie chociażby ułamku pensji Sturridge'a jeśli ten odejdzie na półroczne wypożyczenie. Powodzenie negocjacji zależy też od tego, czy w umowie znajdzie się zapis o konieczności wykupienia zawodnika na koniec sezonu.
Odejście Sturridge'a sprawi, że Danny Ings stanie się drugim napastnikiem the Reds w seniorskiej kadrze, ale musiałby liczyć się z tym, że swoje szanse dostawać będzie młody Dominic Solanke.
Jednocześnie Liverpool zapewnił, że mimo napaści na swoją dziewczynę i wyroku sądowego, Jon Flanagan nie zostanie wydalony z klubu.
Klub wystosował oświadczenie, w którym potępił czyn piłkarza. Obrońca został skazany na 12 miesięcy prac społecznych. Nikt z Liverpoolu nie rozważa jednak rozwiązania z nim umowy, która obowiązuje do czerwca 2019 roku.
24-latek wykazał skruchę i chce odpokutować za swoje przestępstwo. Boczny obrońca rozegrał w tym sezonie tylko jedno spotkanie u Jürgena Kloppa i wciąż stara się odbudować swoją karierę. Przed incydentem związanym z pobiciem swojej dziewczyny, Flanagan liczył na wypożyczenie i regularne występy w innym klubie.
Z innych wieści Steven Gerrard liczy, że będzie mógł skorzystać z usług Bena Woodburna w trakcie niedzielnego meczu przeciwko Arsenalowi w FA Youth Cup. Klub wyraził zgodę na to, żeby juniorzy pod okiem byłego kapitana zagrali to spotkanie na Anfield. Kolejną przysługą byłoby udostępnienie Bena Woodburna.
- Jeszcze nikogo o to nie pytałem, ale nie otrzymałem też od nikogo z klubu sygnałów, że nie będzie to możliwe - powiedział Gerrard.
- Wszystko może się zmienić w ciągu najbliższych 24 godzin.
Jürgen Klopp musi zdecydować czy Woodburn będzie mu potrzebny podczas poniedziałkowego meczu Premier League przeciwko Swansea. Dotychczas Walijczyk raczej rzadko pojawiał się na boisku chociaż cały czas pozostaje częścią pierwszego składu.
Steven Gerrard na pewno będzie musiał sobie radzić bez kontuzjowanego Rhiana Brewstera. Napastnik przechodzi rehabilitację z powodu kontuzji kostki.
- Gdyby nie kontuzja to Rhian na pewno byłby brany pod uwagę przy ustalaniu składu na niedzielny mecz - powiedział Gerrard.
- Nie znam całej historii związanej z tą kontuzją, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Nie jestem w stanie określić dokładnej daty jego powrotu. To dla niego test. Był w dobrej formie w meczach U-23, U-19 i podczas spotkań młodzieżowej reprezentacji Anglii.
- Takie rzeczy przytrafiają się każdemu piłkarzowi. Po kontuzji musisz się rozwijać i uczyć na takich doświadczeniach. Tęskni za grą i będzie desperacko próbował wrócić do zdrowia.
- Mamy nadzieję, że wróci głodny gry i w wyśmienitej formie tak szybko jak będzie to możliwe - zakończył Gerrard.
Komentarze (9)
A Ings tez dobrze sie zapowiadal ale tez mu kontuzje nie daly sie rozwinac..
Obojgu powinnismy sprzedac teraz zeby dac im czas na powrot do dobrej dyspozycji.. mozna by teraz kupic chocby Aubemayanga za marne 60mln lub Fekira czy tam jakiegos mlodego perspektywicznego napadziora za paczke fajek
Lubię Stu, ale odchodzi trochę za późno.
@Tomaslfc15
Przecież na tę stronę wrzuca się mnóstwo gównianych informacji i plotek. Spokojnie, Salah z nami do lata na pewno zostanie. :)