Gerrard dumny z zespołu
Pomimo rozczarowującego rezultatu Steven Gerarrd jest dumny z wysiłku i poświęcenia, które jego zespół włożył w sobotnie spotkanie przeciwko Arsenalowi.
Pomimo dotkliwej porażki, Gerrard docenił starania swoich podopiecznych i nie obwinia żadnego z piłkarzy.
- To było niewiarygodne spotkanie i uważam, że kibice którzy przyszli dziś na stadion obejrzeli fantastyczne widowisko.
- Niestety nie udało nam się uzyskać zwycięstwa, ale nie mogę być krytyczny wobec zespołu, ponieważ dołożyli wszelkich starań. Dali z siebie wszystko dla klubu.
- Nasz występ był zupełnie inny od tego przeciwko Tottenhamowi kilka tygodni temu, dlatego jestem z nich dumny. Jednocześnie jestem sfrustrowany i rozczarowany rezultatem, ponieważ nie wydaje mi się, żeby była znacząca różnica pomiędzy zespołami. Gratuluję Arsenalowi zwycięstwa, ale sprawy mogły potoczyć się zupełnie inaczej.
- Wyrównując wynik w tym meczu wykazaliśmy się charakterem i determinacją. Ostatecznie przegrywaliśmy 2:3 i to my byliśmy tymi, którzy musieli do końca walczyć o gola.
- Niektórzy podostawali skurczy, inni zostawili wszystkie siły na boisku, a my wciąż zagrażaliśmy bramce Arsenalu. Jako trener nie możesz prosić o nic więcej, niż żeby twój zespół walczył do samego końca, tak jak my to zrobiliśmy
- Wiele się dowiedziałem na temat moich zawodnikach w trakcie tych 120 minut. Dowiedziałem się, że wielu z nich jest w stanie rywalizować na tym etapie meczu i kilku z nich robiło to dobrym stylu.
- Teraz jest mi przykro i jestem rozczarowany. Dopiero zakończyliśmy mecz, w szatni zapanowała cisza, zawodnicy są przygnębieni, ale powiedziałem im "Spójrzcie, nie możemy tego zmienić i teraz musimy się otrząsnąć". Za 12-13 dni mamy ważny mecz ligowy przeciwko Stoke, dlatego musimy być przygotowani.
Komentarze (0)