Klopp o transferach
Jürgen Klopp woli polegać na poprawie umiejętności zawodników z obecnej kadry Liverpoolu niż szukać wzmocnień na rynku transferowym. Temat zakupu nowych graczy pojawił się po tym jak the Reds odnieśli w zeszłym tygodniu 2 porażki po 18-meczowej serii bez przegranej.
Chociaż boss nie wyklucza żadnych ruchów, raczej mało prawdopodobne by w zimowym oknie transferowym dołączył ktoś oprócz Virgila van Dijka.
- W ciągu tych kilku dni pewnie wiele rzeczy się wydarzy na rynku transferowym. Zobaczymy co się stanie tutaj, ale na razie nie mam nic nowego do powiedzenia - zapewnił Jürgen Klopp.
- Nawet gdybym mógł coś powiedzieć, to moje słowa z pewnością nie pomogłyby nam ani innym klubom nikogo pozyskać. Dlatego nie ma sensu o tym rozmawiać.
- Nie chodzi o to, żeby kogoś zastępować. Musimy wykorzystywać nasze sytuacje, narzędzia i piłkarzy, których dysponujemy.
- Zgoda, nie zagraliśmy dobrze ze Swansea, ale kilka dni wcześniej pokonaliśmy w świetnym stylu Manchester City. Oczywiście i tak mogliśmy wygrać ze Swansea czy dwa dni temu z West Bromem.
- Mogliśmy wygrać oba te mecze, ale nasze występy nie były wystarczające. Ze Swansea źle się ustawialiśmy, a z West Bromem popełnialiśmy błędy w defensywie.
- Nie wydaje mi się, by Phil [Coutinho] mógł pomóc nam w którymś z tych meczów. Musimy jak najszybciej wrócić na ścieżkę zwycięstw. Potrzebujemy dobrych wyników, żeby osiągnąć nasze cele. Zdajemy sobie z tego sprawę tak jak z tego, że rynek transferowy nie rozwiąże wszystkich naszych problemów.
- Zawsze mamy oczy szeroko otwarte, ale przede wszystkim musimy korzystać z tych piłkarzy, którzy są z nami.
- Niestety kiedy Phil odszedł, Adam [Lallana] znowu doznał lekkiej kontuzji. To spory pech, ale nie możemy działać nerwowo i robić cokolwiek.
- W dłuższej perspektywie poczynimy duże kroki. Co się wydarzy w krótszym czasie? Nie wiem - zakończył Klopp.
Komentarze (16)
Transfer nie wyszedł Jurgen Out... tyle kasy w błoto... Rodgers po co on kupuje tyle piłkarzy... Out...
A za chwilę płacz, że piłkarze z akademii się marnują i wgl. Dajmy czas. Po którym rozliczymy Jurgena. Na chwilę obecną znacznie więcej czynników Go broni...
Prawdziwi Janusze...
Lallana i Clyne - całe 2 kontuzje. Istny szpital. Rywale na pewno nam współczują wysypu kontuzji. A może to kadra jest za wąska, szczególnie w linii pomocy...??? xD
I zerknijmy teraz na lawki zespolow bedacych w poblizu LFC w tabeli...
W LFC poziom miedzynaorodwy czy CL prezentuje 4-5 zawodnikow i juz to, ze z takim skladem LFC nie walczy o srodek tabeli ramie w ramie z CP czy WHU jest ogromnym sukcesem konia pociagowego klubu - formacji ataku. Niestety nie ma ona zadnej pomocy w innych formacjach.
Wszystko się zgadza, ale z tak wąską kadrą i ułomną w kreatywność pomocą szansa na wypadnięcie z top4 jest spora. Jak nie będzie kwalifikacji do LM to nie będzie "lepszego auta".
Dlatego transfer Promesa/Mahreza itp. byłby swoistym zabezpieczeniem na wypadek kontuzji kogoś z ofensywnej trójki oraz dodałby trochę rywalizacji w składzie na już. Zapewne kosztowałoby to 40 mln funtów, ale nie podejmowalibyśmy takiego ryzyka jak w przypadku braku wzmocnień. Pozdrawiam.
Arsenal stracił Alexisa i co też bazują na poprawie pozostałego składu? Takie pieprzenie dla pieprzenia wiadomo, że FSG jest zarobione i nie ma hajsu na transfery.