Klopp o rzutach karnych
Menedżer Liverpoolu nie jest zbytnio zaniepokojony tym, że jego podopieczni w ostatnich kilku miesiącach zmarnowali aż sześć rzutów karnych. Niemiec cały czas jest przekonany, że posiada w drużynie zawodników, którzy potrafią skutecznie wykonywać jedenastki.
W sobotnim meczu z West Bromem rzutu karnego nie wykorzystał Roberto Firmino. Dla Brazylijczyka była to już druga zmarnowana jedenastka w tym sezonie. Wcześniej pudłował również Mohamed Salah oraz James Milner.
Klopp podkreśla jednak z pełnym przekonaniem, że wcale go to nie martwi, bo zna umiejętności swoich zawodników.
- Dużo nad tym pracujemy, naprawdę, to niewiarygodnie, ile czasu temu poświęcamy - powiedział Niemiec, zapytany o to, czy jego zawodnicy trenują wykonywanie rzutów karnych w Melwood.
- Dobrze, że o to zapytaliście, chłopacy zostają praktycznie po każdej sesji, żeby jeszcze chwilę postrzelać rzuty karne. Mamy w drużynie co najmniej czterech lub pięciu zawodników, którzy uważają, że to oni spokojnie mogliby je wykonywać podczas meczów. Są w tym naprawdę dobrzy.
- Również Roberto Firmino potrafi to robić. Przed zmarnowanym karnym strzelił fantastycznego gola. Był na fali wznoszącej i oddanie mu karnego było logiczną decyzją. Czuł się pewnie, ale tym razem nie udało mu się trafić do siatki. Był blisko umieszczenia piłki w okienku bramki, ale akurat nie wszystko poszło po jego myśli. To nie jest nic przyjemnego, ale takie sytuacje się po prostu zdarzają. Trzeba to zaakceptować. Najgorszym rozwiązaniem byłoby rozpamiętywanie zmarnowanej okazji. To nie prowadzi do niczego dobrego.
- Pamiętam poprzedni sezon, kiedy James Milner nie wykorzystał rzutu karnego w meczu z Southampton. Wcześniej był bezbłędny, ale w tamtym momencie, który był bardzo ważny, to mu się nie udało. Nie mam do niego o to żadnych pretensji, bo takie sytuacje są czymś normalnym w piłce nożnej i pewnie nieraz jeszcze ich doświadczymy.
Komentarze (8)
a pamietacie jak jurgen po wygranym meczu z City kilka dni temu powiedzial ze po tym zwyciestwie " wyslalismy innym wiadomość " ?? no i przyszlo ostatnie w tabeli swansea i smiech z wiadomosci, nastepnie lipa z WBA i az ciekawy jestem reakcji zawodnikow z jutrzejszym rywalem. jesli znowu dopisza sobie 3 pkty zanim wyjda na boisko tak jak zrobili to przed meczem ze swansea to Huddersfield jutro odniesie zwyciestwo. u bukmacherow za postawienie na gospodarzy jest 10 zl. na swansea bylo ponoc 13 zl. a LFC jest bardzo nieprzewidywalny....
mimo wszystko YNWA ;)
Tam gdzie wszyscy jak na dłoni widzą piętrzące się problemy
Jurgen widzi "potrzebną jakość" ...
Bez urazy ale szczególnie nie lubię takich komentarzy jak Twój.
Po pierwsze, sugerują iż można wyrazić pozytywną opinię albo lepiej nie wyrażać jej wcale. Po drugie, wrzucają wszystkich kibiców do jednego worka o nazwie "chwaliliście, teraz piętnujecie!".
Według mnie nie trzeba być wybitnej klasy specjalistą by wychwycić iż, niektóre błędy bądź schematy powtarzają się do znudzenia a tym samym stają się istotnym problemem.
I nie trzeba też być intelektualnym geniuszem, żeby zobaczyć że Klopp z jakiegoś powodu w mediach je bagatelizuje.
A dalej... wymysłem fanów nie jest to, że w bramce mamy ręcznik, wymysłem nie jest to, że od kilku lat nie umiemy bronić stałych fragmentów, to że brakuje nam kreatywności w środku pola i niestety to że pudłujemy masę jedenastek też do wymysłów się nie zaliczy.
Trafiłeś w sedno!! 100% racji
Ale lepiej nie wypowiadać się krytycznie o Juergenie i jego koncepcjach/obsadzie bramki/transferach/taktyce ponieważ zostaniesz zezarty, przezuty, pomieszany ze ślina i ostatecznie zwymiotowany.
Należy klaskać i być wyrozumialym po każdym wp...olu od outsiderow bo Juergen "wie co robi" "a jeśli Ci się nie podoba to wyślij CV". Tak wygląda najdelikatniejsza MERYTORYCZNA dyskusja z naszymi forumowi czerwonymi BRACMI.
Dopada nas kryzys, być może syndrom odejścia Cou i braku powrotu Adasia. Jutro trzeba to przełamać (jakim cudem?) bo słychać oddech totkow..
YNWA