TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1625

JK o Huddersfield Town


W Melwood w poniedziałkowe popołudnie odbyła się konferencja prasowa Jürgena Kloppa przed wtorkowym meczem z Huddersfield Town w Premier League. W czasie spotkania z mediami menedżer The Reds opowiedział o kontuzjach w zespole i pochwalił powrót do gry Jordana Hendersona.

Trener wypowiedział się też na temat skuteczności swoich zawodników z jedenastego metra oraz o możliwościach transferowych w trwającym okienku.

Z poniższej wypowiedzi Kloppa można dowiedzieć się jakie zagrożenie mogą stworzyć przeciwnicy Liverpoolu w nadchodzącym spotkaniu, jakie problemy ma drużyna w defensywie, oraz to, w jaki sposób ekipa może wrócić do wygrywania.

O dotychczasowych występach Huddersfield…

Zazwyczaj uważam, że rozmowa na temat przeciwników nie należy do moich obowiązków, jednak tym razem mogę zrobić wyjątek przez wzgląd na Dave’a Wagnera. Myślę, że przed sezonem wszyscy uważali, że Huddersfield będzie walczyło o utrzymanie do samego końca, to nie powinno być niespodzianką. Biorąc pod uwagę ich możliwości, budżet i tak dalej radzą sobie naprawdę fantastycznie, są w środku stawki walczącej o pozostanie w lidze. Uważam, że grają bardzo dobrze, jednak to, jak prezentowali się w ostatnich tygodniach nie ma znaczenia w kontekście zbliżającego się meczu. Obie drużyny potrzebują punktów, to prawdopodobnie będzie widać w trakcie spotkania, więc to będzie interesujący spektakl dla widzów. To wyzwanie, któremu musimy stawić czoła.

O tym, czy Huddersfield może dorównać Burnley w sposobie, w jakim ta drużyna zaznaczyła swoją obecność w lidze…

Według mnie Huddersfield jest jeszcze w Premier League zbyt krótko, żeby móc ich porównywać do Burnley. Jeśli chcemy porównać możliwości, jakimi dysponuje Huddersfield i Burnley, to tak jakby porównać Burnley do nas, różnica jest znaczna. Oni są w Premier League od początku obecnego sezonu, a nie od kilku lat, to robi różnicę. Sean Dyche i jego ekipa wykonują fantastyczną robotę, ale nie można porównywać tych dwóch klubów. Oczywiście, mają szansę, żeby utrzymać się w lidze, wtedy będą musieli wykorzystać okazję i powtórzyć ten wyczyn. To zawsze jest możliwe, jednak będą musieli dokonać tego bez punktów zdobytych w starciach z Liverpoolem. Mamy własne cele, a żeby je osiągnąć potrzebujemy kompletu punktów.

O obronie Liverpoolu w ostatnim czasie…

Bramka w meczu ze Swansea? To się zdarza. Nie było chaosu w obronie, było dobre nastawienie. Jasne, mogliśmy zrobić to lepiej, ale tak się zdarza, kiedy w podobnych sytuacjach znajdują się nowi zawodnicy. Virgil jest bardzo logiczny w swoich wybiciach głową, jednak musi zgrać się z innymi zawodnikami, aby wiedzieli jak reagować na jego zagrania. Jeśli chodzi o ostatni mecz, to analizowaliśmy stracone bramki na chłodno, jednak nie rozmawialiśmy o tym, jak zachowali się stoperzy czy ogólnie ostatnia linia obrony. Oni zawsze są zamieszani, ponieważ powinni być obok i próbować przeszkodzić przeciwnikowi kiedy drużyna traci gola, jednak pokazałem chłopakom w których sektorach boiska powinniśmy zachować się lepiej, gdzie mogliśmy zareagować znacznie lepiej. Koniec końców mieliśmy dwie dogodne sytuacje dla Rodrigueza, przy których jeśli tylko drużyna byłaby lepiej ustawiona, to moglibyśmy łatwo uniknąć straty goli. W pierwszej sytuacji Rodriguez uciekł obrońcom, kiedy West Brom rozgrywał piłkę, a skończyło się na tym, że został niekryty w naszym polu karnym. Przy drugiej bramce Trent próbował zablokować dośrodkowanie, Joël krył swojego zawodnika, za nim zostało trochę przestrzeni, w której powinien znaleźć się inny zawodnik, ponieważ Virgil krył jeszcze innego piłkarza. Ta luka nie została wypełniona, ponieważ chwilę wcześniej Emre brał udział w pojedynku w środku pola i go przegrał, Gini nie zdołał się wrócić, Alberto był za daleko, a skrzydłowi nie byli nawet zaangażowani w tę akcję obronną. Wydarzyło się wiele rzeczy na raz, na tym polega właśnie gra obronna. Kiedy powrócimy do tego nastawienia, że bronić muszą się absolutnie wszyscy, bez wyjątków, to zaczniemy robić to znacznie lepiej niż teraz. Dlatego analizowaliśmy te sytuacje, nie chodziło o obwinianie kogokolwiek, tylko o pokazanie co naprawdę się stało. Zawodnicy pewnie nie będą chcieli wracać do takiego meczu, próbują to zignorować, jednak tym razem nie chciałem im na to pozwolić. Musimy poprawić swoją grę w obronie.

O tym jak nie pozwolić na to, żeby dwa słabsze mecze przerodziły się w kryzys…

Taka jest piłka, takie jest życie. Dwa tygodnie temu mieliśmy serię 18 meczów bez porażki, teraz przegraliśmy dwa razy i wszystko odczuwa się inaczej, to prawda. To jest w porządku, musimy to poczuć, nie można traktować tego jako coś nieistotnego - to naprawdę bardzo ważne. To były dwie ciężkie dla nas porażki, mocno je odczuliśmy, to dobrze. Teraz musimy na nie odpowiednio zareagować, to oczywiste. Jesteśmy na tym etapie sezonu, w którym musimy bazować na tym, co do tej pory osiągnęliśmy i zbudowaliśmy, nie można stawiać wszystkiego na jedną kartę. Nie obwiniam chłopaków, ale straciliśmy dwie naprawdę dobre okazje do wygrania. Musimy pokazać, że zrozumieliśmy co się stało w tych dwóch spotkaniach i poprawić te rzeczy, które były złe. Jeśli traktujesz porażkę jako lekcję, to ona nadal jest porażką, nadal czujesz się po niej źle, ale wyciągasz jakiś pozytyw. Jeśli nie wyciągasz żadnych wniosków, to to jest niemądre, musimy pokazać, że nie jesteśmy niemądrzy, musimy wrócić do wygrywania, mam nadzieję, że uda nam się to już jutro wieczorem.

O tym, czy jutrzejszy mecz wydaje się istotniejszy w kontekście ostatnich wyników…

Szczerze mówiąc nie sądzę, nie patrzę cztery, pięć tygodni w przód i nie myślę ‘to będzie ważny mecz, to będzie ważny mecz’, ponieważ, jak pewnie się domyślacie, wszystkie są istotne. To się nie zmieniło jeśli chodzi o Huddersfield, być może tak to wygląda z zewnątrz, ponieważ straciliśmy trzy punkty w meczu ze Swansea. Myślę, że nawet jeśli wygralibyśmy z Łabędziami, to i tak wszyscy oczekiwaliby, że w meczu z Huddersfield damy z siebie wszystko, żeby wygrać mecz, więc tutaj nic się nie zmieniło. Musimy pokazać na co nas stać. Każdy przeciwnik jest trudny, Huddersfield to teraz specjalne miejsce, całe miasto wspiera drużynę w stu procentach. Nie oczekują błyskotliwego futbolu, oczekują walki i oddania, a na to zawodnicy Huddersfield Town są gotowi. Musimy więc się tam pojawić i podjąć walkę.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

DaveLFC 29.01.2018 22:08 #
Trzymam kciuki za przerwanie tej niechlubnej passy.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com