Wagner przed meczem z LFC
Menedżer Huddersfield Town uważa, że jeśli jego drużyna podejdzie do jutrzejszego meczu z Liverpoolem w pełni skoncentrowana, to ma szanse na odniesienie zwycięstwa. Zespół z John Smith’s Stadium notuje jednak kiepską serię w lidze, bo ich ostatnia wygrana przypada na 16 grudnia. Teriery znajdują się obecnie na 14. miejscu w tabeli Premier League z dwupunktową przewagą nad strefą spadkową.
- Przede wszystkim powinniśmy się skupić na sobie. W listopadzie również mieliśmy słabszy okres, ale potrafiliśmy wrócić do odpowiedniej formy i zagrać kilka niezłych spotkań. Musimy zachować się tak samo, jak wtedy i zaliczyć przełamanie. Mamy do tego okazję już jutro, lecz zmierzymy się ze świetnym zespołem. Wiem, że to nie będzie łatwy mecz, ale gramy przed własnymi kibicami, więc to na pewno nam pomoże. Ich wsparcie jest dla nas bezcenne.
- Przyjaźnie się z Jürgenem, nasza relacja jest wyjątkowa, ale jutro nie będzie to miało żadnego znaczenia. Tutaj chodzi o dobro naszych klubów, każdy z nas chce zdobyć trzy punkty, więc przyjaźń na 90 minut będzie trzeba odłożyć na bok. Spróbujemy zatrzymać Liverpool i wiem, że stać nas na to. Będziemy walczyć o każdy metr boiska!
- Chciałbym również wyjaśnić, że nigdy nie będę kwestionował charakteru moich zawodników. Mamy słabszy okres, ale wiem, że są oni profesjonalistami i za każdym razem, gdy wybiegają na boisko, to dają z siebie maksimum. Jestem tu prawie od trzech lat i słabszy okres nie zmieni mojego zdania na temat tych piłkarzy - zakończył David Wagner.
Komentarze (2)
Ty słuchaj się lepiej żony :)