Lallana może wrócić do składu
Adam Lallana może powrócić do składu Liverpoolu przy okazji niedzielnej potyczki z Southampton, co potwierdził Jürgen Klopp podczas dzisiejszej konferencji prasowej.
Reprezentant Anglii po raz ostatni zagrał w wyjazdowym meczu ze Swansea, gdzie odnowiła mu się kontuzja mięśnia uda.
Pomocnik wystąpił na początku tygodnia w spotkaniu rezerw z Tottenhamem i normalnie trenował w przeciągu ostatnich dni.
- Ma duże szanse, by znaleźć się w kadrze meczowej, lecz czy od razu w wyjściowej jedenastce? Na ten moment powiedziałbym, że raczej nie, lecz do meczu pozostały jeszcze 2 dni, więc może zmienię zdanie w tej kwestii? Zobaczymy.
- Adam znajduje się w niezłej dyspozycji, wygląda na zregenerowanego i gotowego na grę. Możesz sobie pomyśleć, co możemy z tym zrobić, jednak dwukrotnie najwyraźniej się pospieszyliśmy - odwołuje się Klopp do odnowienia się urazów piłkarza.
- Nie sądzę, byśmy zrobili coś nie tak. Musimy jednak korzystać z tego doświadczenia i nie popełnić niepotrzebnego błędu. Mam nadzieję, że przed nami jeszcze 18,19, 20 spotkań, w których Lallana odegra istotną rolę.
Lallana wystąpił w spotkaniu drużyny U-23 z Tottenhamem. The Reds przegrali 0:1, a doświadczony zawodnik opuścił boisko z czerwoną kartką. Klopp przyznał, że zarówno on, jak i sam zawodnik był rozczarowany tamtym incydentem.
- Chcieliśmy, by kilku chłopaków zagrało, także Alberto, jednak u niego pojawił się drobny problem zdrowotny. Liczyliśmy na potrzebne minuty Adama, by nabrał nieco kondycji meczowej.
- Czerwona kartka była zupełnie niepotrzebna. Rozmawiałem z nim o tym i zdawał sobie sprawę, że tamta sytuacja nie powinna mieć miejsca. Jak się domyślacie nie był z siebie dumny. Mi również nie podobał się ten incydent, lecz nie zmienia to mojej opinii na temat Adama. Jest bliski powrotu. Czekamy na jego występy - podsumował.
Komentarze (3)
ale masz łapke :D