Milner: Grajmy tak dalej
James Milner ma nadzieję, że Liverpool jak najdłużej utrzyma dobrą dyspozycję, która pomogła the Reds w odniesieniu wysokiego zwycięstwa w konfrontacji z FC Porto. Czerwoni zapewnili sobie komfort przed rewanżem na Anfield, wygrywając w Portugalii aż 5:0.
Teraz Jürgen Klopp zabierze swoich podopiecznych na 4-dniowy obóz do Hiszpanii, wobec następnego meczu w Premier League, który Liverpool rozegra dopiero w przyszły weekend.
Według Anglika nie będzie to jednak czas na odpoczynek.
- Nie jedziemy tam na wakacje, będziemy w tym tygodniu ciężko pracować - powiedział Milner.
- Nieco się zregenerujemy w najbliższych 2 dniach, lecz włożymy mnóstwo starań podczas treningów, by nasza gra wciąż wyglądała tak dobrze.
- Graliśmy przeciwko mocnej drużynie w niełatwym miejscu - kontynuował nasz piłkarz zapytany o mecz z Porto.
- Chcieliśmy zachować czyste konto, gdyż z zawodnikami, których posiadamy w linii ognia, wiedzieliśmy, iż będziemy w stanie strzelać gole.
- Udało nam się dopiąć swego, a mogliśmy przecież dołożyć kolejne bramki. Cały mecz prezentowaliśmy się naprawdę bardzo solidnie. To miłe uczucie, zwłaszcza, że udało nam się zagrać na '0' z tyłu.
Milner pochwalił Sadio Mané, który był ostatnio w cieniu Mo Salaha i Roberto Firmino. Senegalczyk zaliczył hattricka, walnie przyczyniając się do sukcesu Liverpoolu.
- Wykonuje ogromną pracę dla zespołu. Ludzie widzą talent i umiejętności, jakie posiada, a także bramki, które przecież strzela. Odgrywa wielką rolę w drużynie. Potrafi odzyskać piłkę i momentalnie stworzyć przewagę. Jest wspaniałym piłkarzem.
Komentarze (0)