Gerrard o ataku Liverpoolu
Steven Gerrard stwierdził, że obecny atak Liverpoolu jest lepszy, niż ten z 2014 roku z Luisem Suarezem w składzie. Sadio Mané, Roberto Firmino i Mohamed Salah strzelili 63 gole w tym sezonie, a podczas środowego meczu z FC Porto, każdy z nich wpisał się na listę strzelców.
Mane, który zaliczył hat-tricka, teraz ma 12 goli, Salah 30, a Firmino 21.
W sezonie 2013/2014, Suarez, Daniel Sturridge i Raheem Sterling strzelili w sumie 65 goli.
Gerrard, który grał wtedy w pomocy, powiedział: - Obie ofensywy są doskonale.
- Jednak obecny atak ma lepszą mieszankę niż ten z Suarezem.
- Mané daje szybkość i dokładność, Frimino dodaje od siebie technikę, przytrzymanie piłki oraz odbiory, a Salah dokłada trochę od każdego i jeszcze wykończenie.
- To wyjątkowa mieszanka.
Gerrard dodał: - Ta drużyna Liverpoolu bardzo, bardzo ciężko pracuje na boisku i od razu widać, jak bardzo chcą sobie wzajemnie pomagać.
- Nie ma u niech chciwości, nikt nie jest samolubny. Wszyscy sobie wzajemnie podają.
- Gdy ktoś jest lepiej ustawiony, szukają go podaniem. Każdy z nich się w to angażuje, wiedzą, że wszyscy dostaną swoją porcję goli.
Gerrard wypowiedział się na antenie BT Sport po tym, jak drużyna Jürgena Kloppa właściwie zapewniła sobie miejsce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Były reprezentant Anglii, Rio Ferdinand, wyrażał się z podobnym entuzjazmem.
- Wciąż patrzę na ich ofensywną trójkę – powiedział. – Wcześniej mieli Suareza, Sterlinga i Sturridge’a, ale ich płynność w grze jest teraz na jeszcze wyższym poziomie.
- Lepsi niż Manchester City? Nie wiem. Trudno osądzić. Jednak kocham patrzeć jak Liverpool gra.
Ferdinandowi zaimponował sposób, w jaki Salah zdobył gola przeciwko Porto, przejmując piłkę odbitą od słupka po strzale Jamesa Milnera i spokojnie umieszczając piłkę w siatce.
- To było trochę bezczelne, pokazał spokój i pewność siebie przejmując piłkę i ją podbijając. Widać po nim, że strzelił w tym sezonie 30 goli – powiedział.
Jego kolega z reprezentacji, Frank Lampard, również pochwalił skrzydłowego Liverpoolu.
- Widać, że Mo Salah dojrzał – powiedział. – Grałem z nim w Chelsea i widzieliśmy już wtedy jego szybkość, umiejętności i spryt, ale nie w takiej skali.
- Zaskoczył mnie tym, jak dobrze sobie radzi. To imponujące.
- Odszedł i ciężko pracował, by od kogoś, kto w Chelsea miał trudności z przebiciem się do składu silnej drużyny, stać się kimś, kto ma ogromny wpływ na grę, w każdym kolejnym meczu.
Komentarze (5)
Nie wiem dlaczego ale widzialbym tez u nas Rayana Sessegnona chlopak na lewej jest naprawde wszechstronny, niech ktos sie tez wypowie na temat tego zawodnika i kogo by widzial w lecie u nas w druzynie