Liverpool nie sprowadzi Alissona
Bramkarz Romy – Alisson był w kręgu zainteresowania the Reds, ale Liverpool nie będzie już monitorował sytuacji Brazylijczyka podczas letniego okienka transferowego, ponieważ Loris Karius dobrą formą umacnia swoją pozycję w drużynie.
Bramkarz rzymskiego klubu znajdował się na radarze the Reds, ale ogromna cena w połączeniu z ostatnią formą Kariusa oznaczają, że Liverpool uda się na zakupy gdzie indziej.
Roma wyceniła 25-latka na około 70 milionów funtów, a włodarze klubu są zdania, że zawarcie porozumienia byłoby problematyczne, ponieważ klub z Seria A nadal miałby w pamięci niską kwotę jaką zażyczył sobie za Salaha.
Klopp decydując się na odsunięcie Simona Mignoleta i wybierając Kariusa numerem jeden w bramce rzucił wyzwanie Niemcowi, aby miał szansę udowodnić, że Liverpool nie musi rozglądać się za kolejnym bramkarzem.
- Moim ulubionym rozwiązaniem jest rotacja między zawodnikami, których posiadasz w swojej kadrze. Podnoszą się, udowodniają swoją wartość i poprawiają swoje umiejętności. Problem w tym, że wszyscy ich obserwują - powiedział Klopp.
Klopp był zachwycony odpowiedzią Kariusa, który zachował trzy czyste konta w czterech ostatnich meczach. Jego pewność siebie rośnie, a menedżer uważa, że może być długoterminowym rozwiązaniem.
Jeśli Niemiec utrzyma swoją obecną formę do maja, to Liverpool na rynku będzie szukał kogoś kto będzie mógł konkurować z byłym zawodnikiem Mainz, a nie kogoś kto go zastąpi.
Mignolet natomiast opuści Anfield po pięciu latach, jeśli nie uda mu się wygryźć Kariusa ponownie. Belg w przyszłym miesiącu skończy 30 lat i nie będzie chciał pozostać w klubie po zakończeniu obecnego sezonu.
James Pearce
Komentarze (19)
Grabara w przyszłym sezonie wybiera się na wypożyczenie (według jego wywiadu dla PS). Zresztą to byłoby zbyt ryzykowne zagranie powierzyć Kamilowi rolę golkipera numer 2 już od następnęj kampanii. Jeszcze nie teraz, choć myślę, iż już niebawem. Pozdrawiam.
No ale tak to jest gdy się zwleka z transferami. Latem, najpóźniej w styczniu trzeba było go brać, za 40 mln byłby nasz. Cóż, my mamy fachowca, który zagrał 3 (naprawdę) dobre mecze. Czyżby Ward na zmianę??
Szkoda tego Beckera, za rok w sąsiednim mieście lub Chelsea.
YNWA
Wcale bym się nie zdziwił jak pożegnamy obu bramkarz
i kupimy jakiś nr 1 a Ward nr 2.
o tym samym pomyślałem czytając ten artykuł. Klopp ma już zapewne swoje plany odnośnie obsady bramki na kolejny sezon,a rywalizacja pomiędzy Mingoletem i Kariusem pokazała, że żaden z nich nie stał na straconej pozycji. Karius po trzech udanych meczach na pewno nie jest w 100 % faworytem do bycia nr 1 na kolejny sezon, ale jeśli utrzyma taką dyspozycję to kto wie