Gerrard chwali podopiecznych
Steven Gerrard był dumny z występu swoich podopiecznych, którzy pokonali wczoraj 2:0 Manchester United i awansowali do 1/4 rozgrywek UEFA Youth League. Gole Bena Woodburna i Rafaela Camacho przesądziły o zwycięstwie the Reds.
- Czujemy się naprawdę dobrze. Świetnie było pokonać jednego z naszych największych rywali i zameldować się w ćwierćfinale turnieju - powiedział Stevie G.
- Moi zawodnicy zasłużyli na uznanie. Chłopcy wykonali plan, jaki założyliśmy sobie na ten mecz. Kilku z nich zasługuje na szczególne wyróżnienie, lecz najważniejsze, iż ciężko zapracowaliśmy na sukces, jako zespół.
- Jestem dumny z chłopaków, podobnie jak Critch i cały sztab trenerski. W przeciągu ostatnich dni przekazaliśmy piłkarzom wiele cennych informacji. Oni potrafili wszystko dobrze spożytkować, zaliczając naprawdę dojrzały występ.
- Chcieliśmy od początku grać wysokim pressingiem i możliwie wysoko odbierać piłkę rywalom, wykorzystując później szybkość naszych zawodników, takich jak Curtis Jones, Liam Millar, Bobby Adekanye i Ben Woodburn.
- Nie daliśmy rywalom wiele wolnego miejsca na boisku. Ich duet najlepszych piłkarzy Gomes i Chong, lubi szybko przemieszczać się między poszczególnymi formacjami, ale nie zostawiliśmy im zbyt dużo przestrzeni.
- Ich okazje bramkowe wynikały po części z naszego zmęczenia i pewnego rozluźnienia. Sądzę jednak, że krytyka chłopców po tym meczu byłaby niesprawiedliwa - podsumował.
Komentarze (0)