Moyes o porażce z Liverpoolem
David Moyes w pomeczowej wypowiedzi przyznał, że prowadzony przez niego West Ham United został po prostu „pobity” przez lepszą drużynę z Liverpoolu, która zwyciężyła 4:1 na własnym stadionie.
- To był ciężki dzień, ale stawiliśmy czoła dobrej drużynie będącej w formie. Świetnie radziliśmy sobie z najlepszymi drużynami odkąd jestem w tym klubie i myślałem, że dzisiaj również wypadniemy dobrze. W pierwszej połowie stworzyliśmy kilka okazji, graliśmy ze spokojem, choć Liverpool nieustannie kreował okazje co jest dla nich normalne przy takich graczach jakich posiadają w ofensywie.
- Zdobyta przez nas bramka dała nam szansę na powrót do gry, natomiast wszystkie stracone przez nas gole były zadane samemu sobie, co nie przytrafiało się nam w tym sezonie. W ciągu ostatnich sześciu tygodniu byliśmy naprawdę dobrze zorganizowani i nie popełnialiśmy indywidualnych błędów.
- Oddaliśmy piłkę, przejęliśmy piłkę, a kiedy tak grasz to możesz być pewien, że zostaniesz ukarany przez Liverpool.
- W pierwszej połowie graliśmy z nieco większą odwagą, myślałem, że wykorzystamy okazję, dzięki którym moglibyśmy przejąć kontrolę nad piłką na dłużej i utrzymać ją w naszym posiadaniu. Ostatecznie okazaliśmy się gorsi w tym aspekcie od zespołu, który jest naprawdę w wyśmienitej formie.
Komentarze (3)