Podsumowanie meczu
Podczas sobotniego popołudnia The Reds pokonali na własnym obiekcie West Ham United 4:1. Łupem strzeleckim wśród Czerwonych podzielili się Emre Can, Mohamed Salah, Roberto Firmino i Sadio Mané.
Kluczowe momenty...
- Can daje prowadzenie Liverpoolowi w pierwszej połowie
- Po przerwie przewagę Czerwonych powiększa Salah
- Firmino i Mané dopisują się do listy strzelców, a bramkę dla gości strzela Antonio
- Liverpool zgarnia komplet punktów i przesuwa się na drugie miejsce w ligowej tabeli
Skład Liverpoolu...
W porównaniu do ostatniego starcia z FC Porto Jürgen Klopp zdecydował się na dokonanie 3 zmian w podstawowej jedenastce. Od pierwszych minut swoją szansę otrzymali Can, Matip i Oxlade-Chamberlain.
Z powodu choroby w meczowej 18 nie znaleźli się Danny Ings i Georginio Wijnaldum.
Pierwsza połowa...
Bliscy zdobycia bramki już w 3. minucie byli The Reds. Po podaniu Firmino w słupek uderzył Salah.
Tuż przed kwadransem gry Egipcjanin ponownie miał swoją szansę, jednakże źle przyjmował piłkę i nie zdołał oddać strzału na bramkę.
Chwilę później groźnie zrobiło się pod bramką Liverpoolu. Znakomitą interwencją popisał się Karius, który koniuszkami palców sparował strzał Arnautovicia na poprzeczkę.
Z kolei po centrze Firmino ponad bramką uderzył Mané.
W 29. minucie na prowadzenie wyszli gospodarze.
Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Salaha piłkę do siatki skierował głową Emre Can.
Pod koniec pierwszej połowy dobrą interwencją popisał się Karius, który przeniósł ponad poprzeczkę mocny strzał Arnautovicia.
Druga połowa...
W 50. minucie wynik prowadzenia podwyższyli Czerwoni.
Oxlade-Chamberlain zdecydował się na samotny rajd, który zakończył podaniem do Salaha, a ten precyzyjnym uderzeniem umieścił piłkę w sieci.
Chwilę później Anglik mógł dopisać się do listy strzelców, jednakże jego strzał okazał się niecelny, a następnie próbę Mané udaremnił Adrian.
W 57. minucie było już 3:0 dla Liverpoolu.
Firmino wykorzystał podanie od Cana, minął wychodzącego Adriana i bez patrzenia umieścił piłkę w pustej bramce.
Chwilę później trafieniem odpowiedzieli goście.
Po tym jak piłkę stracił Can z kontrą ruszyli zawodnicy Młotów. Akcję precyzyjnym strzałem zakończył wchodzący wcześniej z ławki Antonio.
Natychmiast mogli odpowiedzieć liverpoolczycy, lecz strzał Salaha w środek bramki wybronił Adrian.
Znakomitą szansę miał również Firmino, jednakże ponownie dobrą interwencją popisał się golkiper gości.
W 74. minucie powinno być już 4:1 dla Liverpoolu, lecz po podaniu Oxa w sytuacji sam na sam niecelnie uderzał Mané.
Senegalczyk zrehabilitował się w 77. minucie i dopisał się do listy strzelców.
Mané po podaniu Robertsona z bliskiej odległości umieścił piłkę w sieci.
W ostatnich minutach swoją szansę miał również wchodzący z ławki Lallana, lecz jego strzał okazał się niecelny.
Czerwoni pewnie pokonali Młoty na Anfield.
Komentarze (0)