Klopp wystawi mocną jedenastkę
Jurgen Klopp stwierdził, że nie zamierza dać opocząć swoim piłkarzom meczu przeciwko FC Porto. Boss the Reds zamierza wybrać silną jedenastkę mimo, że kilka dni później drużynę czeka wyjazd na Old Trafford.
Po zwycięstwie 5:0 na Stadio do Dragao, przewidywano szereg zmian, szczególnie mając na uwadze kilku piłkarzy, którym przydałoby się trochę czasu na boisku.
Klopp po sobotnim zwycięstwie 4:1 nad West Hamem przyznał, że trudno mu wyjaśnić niektórym piłkarzom, takim jak Dejan Lovren, Ragnar Klavan i Dominic Solanke, czemu nie występują, gdyż konkurencja w składzie jest tak silna.
Drugi mecz przeciwko FC Porto, zaplanowany na 6 marca, stanowi oczywistą okoliczność dla takich zawodników jak Danny Ings, Alberto Moreno i Adam Lallana, by zaliczyć trochę czasu na boisku, lecz menadżer Liverpoolu twierdzi, że nie zamierza dać nikomu odpocząć.
Jednocześnie, stanął w obronie Arsene’a Wengera, który wystawił mocno przemeblowaną jedenastkę przeciwko szwedzkiemu Ostersund w Lidze Europy po tym, jak jego podopieczni wygrali pierwszy mecz 3:0. Kanonierzy rewanż u siebie przegrali 1:2, lecz wystarczyło to do awansu.
Klopp powiedział: - Teraz czas na Newcastle, potem Porto i United, wszystko w jeden tydzień. Wszyscy przed meczem z Porto mówią mi: teraz możesz dać odpocząć temu, temu i temu.
- Na przykład Arsenal, to było niesprawiedliwe. Awansowali dalej, a w niedzielę rozgrywali finał pucharu, lecz teraz jedyne o czym słyszę to ‘wow, co za żenująca porażka z tą szwedzką drużyną’. Jednak przeszli do kolejnej rundy i zagrali w niedzielę finał.
- Tak wygląda sytuacja. My potem gramy z United, nikomu nie damy odpocząć. Wystawimy mocną jedenastkę przeciwko Porto i mocną przeciwko United.
Oczywiście, poglądy Kloppa mogą różnić się od zdania innych. Zmienił swoją wyjściową jedenastkę więcej, niż którykolwiek inny menadżer Premier League i nie może być zaskoczeniem, jeśli teraz też zobaczymy rotację, nawet jeśli nikt oficjalnie nie będzie ‘odpoczywał’.
Komentarze (10)
Tutaj się nie zgodzę. Mnie również czasem zastanawiają zmiany jedynie na końcówki, ale trzeba też zwrócić uwagę na to, że Klopp chyba w Premier League najczęściej rotuje składem. Dlatego ktoś, kto miałby przyjść do nas na ławkę, to i tak, spośród wszystkich klubów czołówki, miałby chyba największe szanse u nas, że coś więcej pogra.