Hendo: Losowanie nie ma znaczenia
Jordan Henderson powiedział, że to z kim przyjdzie rywalizować Liverpoolowi w 1/4 Ligi Mistrzów ma dla niego drugorzędne znaczenie. Kapitan the Reds twierdzi, iż zespół podejdzie do tych spotkań z ogromną determinacją i głodem sukcesu, niezależnie od tego, naprzeciwko komu staną podopieczni Kloppa.
Liverpool pozna swojego rywala podczas losowania w piątek 16 marca.
- To nie ma większego znaczenia - powiedział Henderson zapytany o to, czy ma jakieś życzenia odnośnie ćwierćfinałowego rywala.
- Na tym etapie nie będzie słabych zespołów. Nie znajdziecie tu przypadkowych drużyn. Każdy będzie walczył o zwycięstwa, więc dla mnie nie ma różnicy z kim zagramy. Z pewnością będziemy gotowi na te pojedynki.
- Nadchodzi dla nas kulminacyjny punkt sezonu. Najbliższe tygodnie są dla nas bardzo istotne. Nadchodzą bardzo ważne konfrontacje. Musimy dalej ciężko pracować i starać się pokazać wszystkie swoje walory, będziemy mogli być wtedy spokojni o nasze wyniki.
Po efektownej wygranej na Estadio do Dragao, Liverpool w rewanżu bezbramkowo zremisował z Porto. Kapitan został zapytany, czy czuje niedosyt po starciu na Anfield.
- Faktycznie nie mogliśmy ich złamać, może trochę pechowo - kontynuował Hendo.
- W weekend czeka nas kolejny wielki mecz, na który musimy być przygotowani. Mamy nadzieję, że będziemy w stanie zwyciężyć.
- W dwumeczu najważniejszy jest awans. Owszem, chcieliśmy znów wygrać z Porto, ale trzeba im przyznać, że zagrali o wiele lepiej, niż w Portugalii. Jesteśmy jednak zadowoleni, gdyż zameldowaliśmy się w kolejnej rundzie.
Komentarze (7)
W dwóch słowach: All in!!
100x bardziej wole wylosować MC,Barca, Bayern niż MU.
Nie powiedziałbym. Prędzej przegramy z końcówką tabeli, niż Man UTD. Szczerze, to bardziej bym cieszył się z wygrania LM, niż drugiego miejsca w lidze.
Mam tylko nadzieję, że do 2020 roku zdobędziemy mistrzostwo kraju.