Javi Gracia o spotkaniu na Anfield
Liverpool już dzisiaj podejmie na własnym stadionie drużynę Watfordu w meczu 31. kolejki Premier League. Menedżer Szerszeni wie, że jego zespół czeka niezwykle ciężka przeprawa, ale z niecierpliwością wyczekuje rozpoczęcia tego starcia.
- Anfield to trudne miejsce do grania, ale nie mogę doczekać się pierwszego gwizdka sędziego - stwierdził Javi Gracia.
- Zdaję sobie sprawę, że Liverpool to zespół, który ostatnio zakwalifikował się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów i jest czołową drużyną w Premier League. W tym sezonie ligowym nikt nie był w stanie pokonać ich na Anfield. Jeśli popełnimy takie błędy jak w meczu z Arsenalem, to nie mamy szans na zdobycie nawet jednego punktu.
- Wiem, że jeśli zdecydujemy się na otwarty mecz z Liverpoolem, to najprawdopodobniej po prostu przegramy. Rozpaczliwe bronienie się od pierwszej minuty także nie może skończyć się dla nas dobrze. Musimy zachować odpowiednią równowagę, czyli wykreować sobie trochę sytuacji, ale jednocześnie nie zapomnieć o uważnej grze w defensywie.
- Bardzo ważne będzie także zminimalizowanie liczby błędów. Od samego początku musimy być skupieni i dać z siebie wszystko. Nawet jeden moment dekoncentracji może mieć gigantyczny wpływ na wynik końcowy. Musimy być uważni, bo oni posiadają wielu świetnych zawodników. Potrzebujemy punktów, aby osiągnąć swój cel i postaramy się dzisiaj powalczyć o jak najlepszy rezultat.
Komentarze (0)