Wieści w sprawie Cana i Lallany
Jürgen Klopp potwierdził po spotkaniu z Watfordem, że Emre Can musiał opuścić murawę z powodu kontuzji mięśnia pleców. Niemiec został zmieniony w pierwszej połowie meczu, a jego miejsce zajął James Milner.
- To jest nawrot urazu. Nie myślę i nie sądzę, aby było to coś poważnego – powiedział Klopp po meczu.
- Zmagał się z tym problemem w trackie tygodnia. Daliśmy mu jeden dodatkowy dzień na odpoczynek. Myśleliśmy,, że to zadziała i wczoraj trenował normalnie.
- To był jeden wyskok do główki i być może z powodu temperatury w mięśniu tak się stało. Nie powinno być to aż tak poważne. Pojedzie normalnie na zgrupowanie reprezentacji i tam się wyleczy do końca. Nie grają przecież jutro. Wkrótce dowiemy się więcej, ale nie powinno to stanowić większego problemu.
Adam Lallana nie znalazł się dzisiaj w kadrze meczowej, ponieważ nadal odbudowuje swoją kondycje. Jest jednak gotowy, aby dołączyć na zgrupowanie reprezentacji Anglii.
- Jeśli dzisiejszy mecz byłby ostatnim w sezonie to Adam z pewnością mógłby zagrać – wyjaśnia Klopp.
- Ale tak nie było, więc daliśmy szansę, aby wrócił do pełni sprawności. Nikomu nie jest z tego powodu do śmiechu.
- Rozmawiałem z Garethem Southgate’m, podobnie jak Adam. Jest jasne, że Adam powinien być w stu procentach gotowy na mecze reprezentacji.
Komentarze (0)