Gini o swojej absencji
Georginio Wijnaldum opowiedział o problemach zdrowotnych, które sprawiły, że w ostatnich tygodniach utracił kilka kilogramów oraz ominął spotkania z West Ham, Newcastle i Porto.
Pomocnik Liverpoolu powrócił do pierwszego składu w meczu przeciwko Watford i otrzymał zgodę sztabu na wyjazd na zgrupowanie kadry narodowej.
- Złapałem brutalną infekcję, która sprawiła, że utraciłem sporo kilogramów - powiedział Wijnaldum.
- Pewnej nocy obudziłem się i dopadła mnie biegunka. Następnego poranka zadzwoniłem do lekarza, który zapytał mnie, czy jestem w stanie zjawić się w klubie. Miałem problemy z moim brzuchem i lekarz natychmiast mnie odesłał, ponieważ obawiał się, że zarażę innych zawodników.
- To trwało dwa tygodnie. Po pięciu dniach pobrano mi krew, ale wyniki niczego nie wykazały. Bakteria ukazała się dopiero, gdy zbadano próbkę kału.
- Antybiotyki sprawiły, że pogorszyło mi się, ale w niedługo potem mój stan się polepszył.
- Chociaż ciężko trenowałem, to w sobotę dostrzegłem, że brakuje mi rytmu meczowego, żeby grać tak jak sobie tego życzę. Wszystko zmierza w dobrym kierunku, ale nie jest jeszcze tak dobrze jak było przed infekcją.
Komentarze (3)