De Bruyne przed meczem na Anfield
Belgijski pomocnik nie zamierza przywiązywać żadnej wagi do słabych wyników Manchesteru City w meczach na Anfield, stwierdzając, że dzisiejsze starcie w Lidze Mistrzów będzie zupełnie inne niż wszystkie poprzednie spotkania.
- Dużo się mówi o naszych występach z przeszłości na Anfield, ale dla mnie to nic nie znaczy. Jestem przekonany, że dzisiejsze starcie będzie zupełnie inne niż wszystkie poprzednie. Chcemy osiągnąć jak najlepszy wynik, ale jeśli dzisiaj nie uda się wygrać, to mamy jeszcze rewanż na własnym stadionie.
- Nie stresuję się przed tym spotkaniem. Uwielbiam grać na dużych obiektach, wypełnionych kibicami, bo w końcu o to chodzi w futbolu. Presja jest nieodłącznym elementem tego sportu, więc trzeba sobie z tym radzić.
- Oczywiście, Liverpool to świetny zespół, grający bardzo widowiskowy futbol i ten mecz będzie naprawdę ciężki. Przekonaliśmy się o tym podczas ostatniej wizyty na Anfield, choć uważam, że tam decydujące było fatalne 10 minut w naszym wykonaniu, gdy straciliśmy aż trzy gole.
- Poza tym nie zaprezentowaliśmy się źle. Było kilka rzeczy, z których mogliśmy być zadowoleni, choć ciężko nazwać to spotkanie idealnym. Przede wszystkim było bardzo ekscytujące, nie brakowało emocji. Każdy neutralny kibic musiał być wówczas wniebowzięty.
Komentarze (0)