Guardiola o starciu z Liverpoolem
Manchester City przyjedzie dzisiaj na Anfield w ramach pierwszego meczu ćwierćfinałowego Ligi Mistrzów. Menedżer Obywateli wie, że to będzie niezwykle trudna przeprawa dla jego zespołu, ale nie może doczekać się pierwszego gwizdka sędziego. Pep Guardiola liczy, że uda się dzisiaj uzyskać lepszy rezultat na Anfield niż w ostatnim meczu ligowym.
- Wiem, że sposób w jaki gramy jest idealny dla Liverpoolu, ponieważ są zespołem prezentujący ofensywny futbol. Mają świetnych zawodników w ataku. Mane, Salah i Firmino to najwyższy poziom. Są w stanie poradzić sobie z każdą defensywą na świecie.
- Ale uważam, że najlepszym sposobem na odniesienie zwycięstwa będzie granie w taki sposób jak zawsze. Nie chcę niczego zmieniać, gdyby zrobił coś takiego, to zawodnicy mogliby pomyśleć, że im nie ufam i się boję. To byłby wielki błąd. Wyciągnęliśmy wnioski z ostatniego starcia na Anfield.
- Obywa zespoły przede wszystkim próbują grać w piłkę, zdobyliśmy najwięcej bramek w tym sezonie Premier League. To musi o czymś świadczyć.
- Podoba mi się podejście Jürgena Kloppa do piłki, on szanuje futbol i chce by każdy mecz był czymś wyjątkowym. Dzięki temu występy jego zespołów zawsze ogląda się z przyjemnością.
- Oni pewnie spróbują zaatakować od samego początku, ale my jedziemy na Anfield z takim samym nastawieniem. Spróbujemy odnieść zwycięstwo, jestem tego pewny. To będzie interesujące starcie - dodał Pep Guardiola.
Komentarze (1)
Liverpool może roznieśc każdego na Anfield, co pokazał styczniowy mecz, City tez się gubi, jezeli siadziemy na nich od początku WYGRAMY. Pierwsza polowa kluczem do całego dwumeczu, jeżeli wejdziemy dobrze w mecz możemy być w półfinale, jezeli City obejmie kontrole od początku wtedy nie będziemy potrafili ich wypunktować.