Podsumowanie meczu
Podczas środowej nocy The Reds zapewnili sobie pokaźną zaliczkę w pierwszym ćwierćfinałowym starciu z Obywatelami. Liverpoolczycy pokonali na Anfield podopiecznych Pepa Guardioli 3:0.
Pierwsza połowa...
Jako pierwsi zagrożenie pod bramką rywala stworzyli goście. Prawą stroną zdołał przedrzeć się Sané, jednakże zakończył akcję strzałem w boczną siatkę.
W 13. minucie na prowadzenie wyszli The Reds.
Po szybkim kontrataku z futbolówką w polu karnym Obywateli znalazł się Firmino. Uderzenie Brazylijczyka wybił Ederson, lecz napastnik Czerwonych zdołał odegrać piłkę do Salaha, który strzałem z bliskiej odległości umieścił ją w sieci.
Niemalże natychmiast odpowiedzieli podopieczni Guardioli, a futbolówka po uderzeniu Sané poszybowała obok słupka.
W 20. minucie było już 2:0 dla Liverpoolu.
Znakomitym strzałem z dystansu popisał się Oxlade-Chamberlain, który nie dał żadnych szans Edersonowi.
Czerwoni poszli za ciosem i zaledwie 10 minut później strzelili kolejną bramkę.
Po precyzyjnym dośrodkowaniu Salaha piłkę głową do siatki skierował Sadio Mané.
Chwilę później znakomitym rajdem popisał się Robertson, jednakże w ostatniej chwili powstrzymał go Fernandinho.
Swoich sił z dystansu próbował również Firmino. Piłka po strzale Brazylijczyka poszybowała ponad poprzeczką.
The Reds zeszli na przerwę z przewagą trzech bramek.
Druga połowa...
Drugą część spotkania z większym animuszem rozpoczęli goście, którzy za wszelką cenę chcieli odrobić straty.
Prawą stroną próbował przedrzeć się Sané, lecz powstrzymał go w tym Alexander-Arnold.
W 52. minucie problem mięśniowy zasygnalizował Salah, którego zastąpił Wijnaldum.
Liverpoolczycy cofnęli się i neutralizowali kolejne ataki Obywateli. Znakomicie na prawej stronie spisywał się Alexander-Arnold.
Po godzinie gry boisko opuścił Firmino, którego zastąpił Solanke.
Tuż przed końcem spotkania piłkę w siatce umieścili goście. Gol nie został jednak uznany, gdyż pozycję spaloną zasygnalizował wcześniej sędzia liniowy.
Chwilę później żółty kartonik obejrzał Henderson, w efekcie czego Anglik nie wystąpi w rewanżu na Etihad.
Liverpool pokonał Manchester City 3:0.
Komentarze (0)