SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1764

Van Dijk przed meczem z Man City


The Reds w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym przeciwko Manchesterowi City wygrali aż 3:0. Virgil van Dijk na konferencji prasowej przed rewanżem zaapelował do swoich kolegów z zespołu, aby wyszli na jutrzejszy mecz z odpowiednim nastawieniem i w ogóle nie myśleli o wyniku ostatniego starcia na Anfield.

Holenderski obrońca Liverpoolu wypowiedział się również o tym, jak przezwyciężyć zmęczenie, gdy ma się do czynienia z trzema ważnymi meczami w ciągu sześciu dni, o jego dotychczasowym czasie spędzonym w klubie i ogromnym zainteresowaniu towarzyszącemu jutrzejszemu spotkaniu.

Poniżej streszczenie konferencji prasowej z udziałem Van Dijka.

O podejściu Liverpoolu do starcia na Etihad Stadium...

Bronienie aż trzybramkowej zaliczki na tym stadionie będzie dosyć dziwne, nie da się tego ukryć. Ale powinniśmy wyjść na boisko z odpowiednim nastawieniem i nie skupiać się na wyniku meczu, który odbył się na Anfield. Powinniśmy myśleć, że cały czas jest 0:0 i powalczyć o zwycięstwo. Potrafimy strzelać gole, ale w obronie także spisujemy się bardzo dobrze. Ostatni mecz z Manchesterem City pokazał, że potrafimy sobie poradzić nawet z tak mocną ofensywą, jaką posiadają oni. Musimy zachować swoją mentalność i spróbować wygrać, zamiast od pierwszej minuty bronić wypracowanej zaliczki.

O tym, czy the Reds zastosują tę samą strategię, co w spotkaniu na Anfield...

Cóż, wczoraj mieliśmy dzień odpoczynku po derbach z Evertonem, więc dopiero dzisiaj dokładniej porozmawiamy na temat naszej taktyki na ten mecz. Jestem pewny, że menedżer odpowiednio nas przygotuje i po raz kolejny będziemy w stanie wywalczyć dobry wynik.

O ostatniej formie Manchesteru City...

To zespół, w którym występuje mnóstwo zawodników najwyższej klasy. Już teraz jest jasne, że wygrają ligę, mimo wpadki w ostatni weekend. To musi o czymś świadczyć. Ale znamy ich słabe i mocne strony. Chcemy to wykorzystać i zameldować się w półfinale Ligi Mistrzów.

O tym, jak Liverpool zareagowałby na szybko strzeloną bramkę przez Obywateli...

Musimy zachować spokój, to będzie najważniejsze. Wiemy, że tylko jeśli damy z siebie sto procent, to awansujemy dalej. Naszym celem jest zagranie na takim samym poziomie jak w pierwszym meczu. Jeśli znowu tak dobrze będziemy realizować swoje zalecenia, to możemy osiągnąć upragniony cel. Niczego nie da się przewidzieć, ale to z pewnością będzie ciężka przeprawa dla obydwu zespołów.

O tym, czy czyste konto w pierwszym spotkaniu dodaje dużo pewności siebie...

Myślę, że tak. Jesteśmy pewni siebie i podbudowani ostatnimi wynikami. Rezultat, jaki wywalczyliśmy w poprzednim spotkaniu przeciwko City jest fantastyczny. W pierwszej połowie zdobyliśmy trzy genialne gole, a w drugich 45 minutach zagraliśmy praktycznie idealnie w defensywie. Jutrzejszy mecz będzie jednak zupełnie inny, musimy być na to przygotowani.

O tym, czy zgadza się z Pepem Guardiolą, który powiedział, że the Reds są ostatnią drużyną, z którą chciałby mierzyć się w rewanżu po porażce 0:3 w pierwszym spotkaniu...

Prowadzenie 3:0 przed rewanżem oczywiście stawia nas w bardzo dobrej sytuacji, ale najważniejsze, że od dłuższego czasu czujemy się bardzo dobrze i świetnie się rozumiemy. Myślę, że możemy pokonać każdą drużynę na świecie. Ale musimy to udowodnić na boisku, musimy być gotowi do walki i jestem pewny, że staniemy na wysokości zadania.

O zmęczeniu spowodowanym trzema ważnymi meczami w krótkim czasie...

W przeciągu sześciu dni zagramy trzy ważne spotkania, co z pewnością jest męczące, ale damy sobie z tym radę. Na mecz z Evertonem byliśmy przygotowani odpowiednio, mimo wcześniejszego spotkania z City. Niestety, nie udało nam się wygrać starcia derbowego, ale jutro również będziemy w pełnej gotowości.

O radzeniu sobie z tak duża liczbą spotkań...

Umiem sobie z tym radzić. Nie ukrywam, że jest ciężko, ale niedługo czeka nas zasłużona przerwa. Ciężko jednak myśleć teraz o odpoczynku, gdy gramy tak ważne spotkania. Jako piłkarz zawsze chcesz rywalizować na najwyższym poziomie, a gra w Liverpoolu mi to gwarantuje. Odczuwam zmęczenie, ale jestem zadowolony i z niecierpliwością wyczekuje kolejnych spotkań.

O czasie spędzonym w Liverpoolu...

Przyszedłem do Liverpoolu, aby wygrać wszystko, co będzie możliwe do zdobycia. To że stało się to już zimą, było fantastyczną wiadomością dla mnie i mojej rodziny. Dosyć szybko się tutaj odnalazłem. Dobrze dogaduje się z kolegami z drużyny, moi bliscy również czują się pewnie. Z każdym kolejnym tygodniem jest coraz lepiej. Na co dzień pracuje ze świetnymi piłkarzami i genialnym sztabem szkoleniowym. Mamy również wyjątkowych kibiców i stadion, który od zawsze robi na mnie wielkie wrażenie. Po prostu cieszę się, że tu jestem.

O liczbie zdobytych goli przez Liverpool w spotkaniach Ligi Mistrzów...

Jesteśmy z tego zadowoleni, świetna forma ofensywnych zawodników ma gigantyczny wpływ na wyniki naszego zespołu. Do tej pory spisujemy się w Lidze Mistrzów bardzo dobrze i mam nadzieję, że będziemy to kontynuować. Liczę, że jutro wykonamy kolejny krok do przodu.

O gigantycznym zainteresowaniu jutrzejszym starciem...

To jasne, że wszyscy fani są podekscytowani tak ważnym meczem! Ma on wielkie znaczenie dla każdego związanego z Liverpoolem. Walczymy o półfinał Ligi Mistrzów, kibice na pewno nie zawiodą i będą nas wspierać ze wszystkich sił. Nic jest pewne, bo czeka nas trudne spotkanie, ale nie mogę doczekać się jutra.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (0)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (15)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com