Forma Wilsona zwraca uwagę
Uwadze Jürgena Kloppa z pewnością nie uszła bardzo dobra dyspozycja Harry’ego Wilsona w ostatnich tygodniach. Zawodnik przebywa na wypożyczeniu w Hull City. 21-latek w styczniu opuścił Liverpool, by udowodnić swoją przydatność dla Liverpoolu.
Menadżer zespołu U-23, Neil Critchley, uważa, że Harry Wilson jest bacznie obserwowany przez Jürgena Kloppa.
Wilson nie był w stanie wywalczyć sobie drogi do pierwszego zespołu Liverpoolu, więc skorzystał z możliwości wypożyczenia do Hull City, gdzie mierzy się z fizycznością i wymaganiami seniorskiego futbolu.
Walijczyk udowodnił, że jest w stanie poradzić sobie z rywalizacją i odpowiedzialnością. W tej chwili jego bilans to 5 goli w 10 występach.
- Dla niego był to odpowiedni ruch w odpowiednim momencie. Pojechał tam i strzela gole, notuje asysty, a po faulach na nim sędziowie dyktują jedenastki - mówi Critchley.
- Został wypożyczony do Championship, gdzie gra się naprawdę ciężko. Mecze w tej lidze to wojna na wyniszczenie. Rozgrywane są od soboty do wtorku i w każdym ze spotkań musisz udowadniać, że sobie poradzisz. Nie ma tam wiele czasu na odpoczynek.
- Poszedł do zespołu, który okupował dół tabeli. Od momentu jego przyjścia poprawili swoją pozycję, wygrali kilka spotkań, a on się do tego przyczynił. Udowodnił coś więcej niż tylko to, że jest w stanie grać na tym poziomie.
- Brał udział także w ostatnim zgrupowaniu kadry i w swoje dwudzieste pierwsze urodziny zdobył bramkę.
- Jeżeli strzelasz gole regularnie, to zostajesz zauważony. W końcu właśnie o nim rozmawiamy, czyż nie? Jest w tej chwili w dobrym miejscu i mam nadzieję, że jego forma się utrzyma.
- Fantastycznie rozpoczął swoją przygodę na wypożyczeniu, ale będzie chciał utrzymać swoją formę do końca sezonu, a następnie pojawić się na obozie przedsezonowym. Jestem przekonany, że myśli o tym, by być członkiem składu Liverpoolu w przyszłym sezonie.
Wilson to jeden z trzech skrzydłowych Liverpoolu, którzy przebywają aktualnie na wypożyczeniu w Championship. Pozostali to Sheyi Ojo (Fulham) i Ryan Kent (Bristol City).
Okres przygotowawczy będzie dla nich kluczowy w kontekście walki o dołączenie do drużyny Kloppa na sezon 2018/19. Z pewnością młodzi piłkarze otrzymają okazję na pokazanie się z uwagi na wydłużony okres wakacyjny po Mistrzostwach Świata w Rosji.
Wydaje się, że Wilson, który jak na razie ma na koncie tylko jeden występ w pierwszej drużynie Liverpoolu, wysuwa się na prowadzenie w tym wyścigu.
- Bramkostrzelnego zawodnika trudniej pominąć lub zdjąć z boiska, ponieważ w każdej chwili może zmienić oblicze spotkania. Harry potrafi to robić – dodaje Critchley.
- Spójrzmy na Ryana Kenta w poprzednim sezonie. Gdybyśmy tę rozmowę odbywali w trakcie minionej kampanii, pół roku lub rok temu, to mogłaby ona przebiegać trochę inaczej. To właśnie wzloty i upadki typowe dla rozwoju młodych piłkarzy.
Komentarze (1)