Kuyt o postawie Roberto Firmino
Roberto Firmino jest niewątpliwie szczególną postacią w Liverpoolu; jak nikt inny potrafi na boisku łączyć bramkostrzelność z ofiarną postawą. Były napastnik The Reds, który w przeszłości był znany z podobnych atutów, Dirk Kuyt, również komplementuje Brazylijczyka.
Bramka strzelona przez Roberto Firmino w końcówce sobotniego meczu z AFC Bournemouth oznacza, że w tym sezonie zdobył on już 25 goli. To najlepszy wynik Brazylijczyka od czasu, gdy pojawił się na Anfield. Podczas 47 występów, które zaliczył we wszystkich rozgrywkach trwającego sezonu, uzbierał również 14 asyst. Dirk Kuyt jest wielkim fanem talentu Bobby'ego - głównie ze względu na jego zdolność do poświęcenia indywidualnych osiągnięć na rzecz dobra drużyny.
- On ma swój styl i to czyni go wyjątkowym. To jest to, co lubię w piłkarzach. W Europie jest mnóstwo typowych snajperów, czy innych napastników określonego typu, natomiast Firmino ma swój własny styl gry na pozycji napastnika; oprócz tego, że strzela świetne bramki, potrafi też obsłużyć podaniem swoich partnerów z drużyny - stwierdził były reprezentant Holandii.
- Oczywiście jest świetnym strzelcem, ale widać we wszystkim, co robi, że przede wszystkim gra dla drużyny. Nie znam go za dobrze, ale gdy widzę go na boisku, dostrzegam w nim chęć wygrywania razem z zespołem; nie jest typem piłkarza, który myśli tylko o tym, żeby strzelić gola. To, moim zdaniem, jest największą zaletą Firmino.
- Strzela ważne bramki, ale potrafi też świetnie podać, co sprawia, że jest piłkarzem kompletnym. Posiadanie takiego gracza w składzie jest dużą korzyścią dla Liverpoolu. Myślę, że poza cechami, o których już mówiłem, Brazylijczyk jest też bardzo pracowity na boisku; jest ofiarny i pracuje ciężko dla drużyny. Oglądam prawie każdy mecz Liverpoolu i w meczach, które miałem przyjemność oglądać, widziałem, że Firmino zawsze daje z siebie sto procent. Nie zawsze strzela, czy asystuje, ale zawsze można być pewnym, że daje z siebie wszystko.
Po weekendowym zwycięstwie nad Bournemouth również Mohamed Salah może pochwalić się rekordowym osiągnięciem. Egipcjanin, strzelając gola w tym meczu, stał się trzecim piłkarzem w bogatej historii klubu z Anfield, który osiągnął barierę 40 goli w sezonie. Kuyt jest jednak zdania, że Mohamed Salah, podobnie jak Roberto Firmino, stawia cele drużyny ponad wyróżnienia indywidualne.
- Myślę, że Salah rozgrywa wspaniały sezon, Firmino również. Cała drużyna spisuje się bardzo dobrze, szczególnie w ostatnich miesiącach. Trzeba pamiętać jednak, że indywidualne osiągnięcia w końcowym rozrachunku nie będą wiele znaczyć, jeśli nie pójdą za nimi sukcesy z drużyną - kontynuował Holender.
- W piłce nożnej chodzi przede wszystkim o zdobywanie trofeów. Na szczęście w grze obydwu wspomnianych zawodników widać, że bardziej zależy im na trofeach zespołowych niż indywidualnych. Indywidualnie zarówno Mohamed Salah, jak i Roberto Firmino spisują się dobrze, ale widać, że chcą osiągnąć coś jako drużyna. To będzie następny krok i, kto wie, może uda im się go wykonać w Lidze Mistrzów.
Komentarze (3)
Zawsze chętnie czytam wypowiedzi Kuyta, swego czasu był to mój ulubiony piłkarz ze względu na charakter, pracowitość i oddanie klubowi. Dobrze, że eksperci zwracają uwagę na grę Firmino, bo wśród zachwytów nad geniuszem Salaha (zresztą w pełni uzasadnionych) części widzów wkład Roberto w rozwój drużyny może umknąć, a zdecydowanie należy go docenić.
YNWA