TAA zostanie nagrodzony
Świetny sezon w wykonaniu Trenta Alexandra-Arnolda będzie wiązał się z podwyżką płac dla nastolatka. 19-letni piłkarz w lipcu zeszłego roku, podpisał 5-letni kontrakt z Liverpoolem, gdzie zawarto szereg klauzul w przypadku sukcesów i określonych liczby występów prawego obrońcy w zespole Kloppa.
Jednym z zapisów jest m.in zwiększenie wynagrodzenia dla Arnolda w przypadku przekroczenia pułapu 30 występów w pierwszej drużynie the Reds. Obecnie zawodnik ma na koncie 39 meczów dla Liverpoolu.
19-latek potwierdził swój niesamowity potencjał w dwumeczu Ligi Mistrzów z Manchesterem City i kontynuował występy na wysokim poziomie w sobotniej potyczce z Bournemouth.
Trent Alexander-Arnold po podwyżce może liczyć się z pensją, wynoszącą 40 tysięcy funtów tygodniowo.
Kolejne bonusy w kontrakcie nastolatka mogłyby zostać włączone w życie w przypadku powołania zawodnika do reprezentacji Anglii na Mistrzostwa Świata. Pewniakami w obecnej kadrze Garetha Southgate'a wydają się jednak Kyle Walker i Kieran Trippier.
Większe szanse na wyjazd do Rosji ma z pewnością Joe Gomez, który zdążył już zaliczyć debiut w seniorskiej reprezentacji Trzech Lwów. Zawodnik dochodzi do siebie po kontuzji i ma duże szanse na znalezienie się w kadrze meczowej Liverpoolu w sobotnim starcu z West Bromwich Albion.
Przez ostatnie 3 tygodnie z powodu problemów z kostką Gomez nie był gotowy do gry, opuszczając 5 meczów Liverpoolu.
20-latek ma być w pełni zdrowy przy okazji pierwszego meczu z Romą na Anfield. Z pewnością to dobra wiadomość dla Jürgena Kloppa, który do końca sezonu będzie musiał sobie radzić bez kontuzjowanego Joëla Matipa. W trakcie sobotniego meczu z Wisienkami, przedwcześnie boisko z powodu drobnego problemu z pachwiną musiał opuścić z kolei Dejan Lovren.
Wydaje się jednak, że zmiana była podyktowana jedynie przezornością i zwykłymi środkami ostrożności ze strony sztabu szkoleniowego Liverpoolu.
Chris Bascombe
Komentarze (2)