SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1690

Przedmeczowy wywiad z Kloppem


Jürgen Klopp podczas dzisiejszej konferencji prasowej odpowiadał na pytania dziennikarzy związane z domowym spotkaniem z AS Romą oraz świeżo upieczonym Zawodnikiem Roku Premier League - Mo Salahem.

Poniżej znajdziecie Państwo transkrypt wypowiedzi menedżera The Reds...

O Salahu, najlepszym zawodniku tego sezonu w Premier League...

Fantastycznie. Bardzo się z tego powodu cieszę. Możemy być z tego naprawdę dumni. To znakomite osiągnięcie. Głosowało na niego większość zawodników innych drużyn, co znaczy bardzo wiele. Nie rozmawiałem z nim po gali, ponieważ przebywał w Londynie. Dzisiaj spotkamy się i porozmawiamy twarzą w twarz. On wie, że sezon jeszcze się nie skończył. Jeszcze wiele może się wydarzyć, ale na pewno to wyróżnienie doda mu pewności siebie. Kevin de Bruyne grał w tym sezonie niesamowicie, więc wygrana Salaha jest tym bardziej wyjątkowa. Gdyby ktoś inny decydował o ostatecznym wyniku, mogłoby to wyglądać nieco inaczej. Piłkarze jednak doskonale wiedzą jak ciężko jest strzelać bramki i uczestniczyć w tak wielu trafieniach swojej drużyny. Myślę, że w pełni na to zasłużył.

O tym czego oczekuje Salah od fanów Liverpoolu...

To chyba jasne. Na Anfield stwórzcie podobną lub nawet lepszą atmosferę, a poza boiskiem szanujcie innych. To wspaniały klub, prawdziwa piłkarska rodzina, która znana jest na całym świecie z niesamowitej atmosfery. Potrafimy to zrobić, więc stwórzmy fantastyczną atmosferę na trybunach - uwielbiam to. Okażcie również szacunek naszemu rywalowi, bo na niego zasługuje. Na boisku jesteśmy przeciwnikami, bo taka jest piłka. Wszyscy wiedzą jak znakomita Roma, lecz nie każdy zna tak dobrze Liverpool. Możemy zatem pokazać jak wspaniali ludzie tutaj mieszkają. Możemy zaprezentować to na 20 minut przed spotkaniem, a dowie się o tym cały świat. Pokażmy innym nasze oblicze.

O tym czy Salah poczuje się nieswojo walcząc przeciwko swojemu byłemu klubowi...

Myślę, że w futbolu to normalne zjawisko. Dzieje się tak ciągle. Piłkarze zmieniają kluby, menedżerowie również. Miałem tak z Dortmundem 2 lata temu. To normalny mecz, ale... jest nieco wyjątkowy. Wiesz o swoim rywalu dużo więcej niż zazwyczaj i jesteś znacznie bardziej wnikliwy w swoich analizach. Jestem pewny, że Mo Salah obserwował poczynania swoich byłych kolegów z drużyny w tym sezonie. To był znakomity okres w jego karierze, dzięki któremu stał się tym zawodnikiem, którego możemy teraz oglądać. Całemu sztabowi Romy należą się słowa uznania za wkład w rozwój zawodnika. To dziwne uczucie, ale jesteśmy profesjonalistami. Włoscy defensorzy znani są z twardej gry, więc Mo poczuje pewnie od pierwszych minut, że nie ma już do czynienia z kolegami z drużyny. Będzie mógł odpłacić się im za to w najlepszy z możliwych sposobów.

O podobieństwie do Eusebio di Francesco i o tym czy chciałby kiedyś poprowadzić włoską ekipę...

Obaj nosimy okulary i mamy brzydki zarost! Przebyliśmy podobną drogę. Udało mu się osiągnąć sukces po objęciu ,,małego" klubu - mi również. Nie chcę jednak mówić o stylu gry. Eusebio kocha futbol i jest to oczywiste. Jego drużyna gra otwartą piłkę i jest dobrze zorganizowana. Ja również to lubię. Być może są między nami pewne podobieństwa, ale to nie ułatwia jutrzejszego zadania żadnemu z nas. To jedynie oznacza, że będzie bardzo ciężko, ale wiedziałem o tym już przedtem. Nie sądzę, aby zatrudnianie mnie przez włoski klub miało jakikolwiek sens. Potrafię jedynie zamówić w restauracji spaghetti, ale to chyba za mało, żeby zostać menedżerem we Włoszech! Nie biorę niczego takiego pod uwagę. W ostatnim czasie i tak zbyt dużo mówiłem o mojej emeryturze, ale to tylko dlatego, że ludzie ciągle mnie o to pytają. Zobaczymy co się stanie - que sera, sera! Na pewno nic w kolejnych dwóch latach.

O statusie ,,czarnego konia" obu drużyn...

Zdaję sobie sprawę z tego, że pewnie większość ludzi obstawiała, że w tym półfinale spotkają się Manchester City i Barcelona. Nie chodzi tutaj o losowość w piłce nożnej. Roma wywalczyła ten awans i my również to zrobiliśmy. Uważam, że obie drużyny na to zasłużyły. Po naszym rewanżu na Etihad, kiedy schodziłem po schodach ktoś powiedział mi, że Roma wygrała 3:0. W pierwszej chwili pomyślałem: ,,to niemożliwe", ponieważ grali przeciwko Barcelonie. Kocham ten sport, ponieważ tutaj wszystko może się wydarzyć. My zrobiliśmy coś podobnego w starciu z City. W tym sezonie prezentowali się fantastycznie, lecz my zasłużenie wygraliśmy z nimi. Roma zmagała się w lidze z Juventusem i Napoli, a my z Manchesterami. Teraz nie ma to znaczenia.

Najważniejsze jest, że możemy grać swoje i czerpać z tego radość. W sezonie może może tylko jedna drużyna. Naszym zadaniem jest walka do samego końca. Nawet jeżeli nie mamy szans na zwycięstwo w lidze, nie możemy zwalniać tempa. To staramy się robić. Teraz czeka nas starcie w Champions League. W poprzednim sezonie wiedzieliśmy, że musimy wygrać nasze ostatnie spotkanie w lidze z Middlesbrough, co nie było przyjemnym uczuciem - to było jak finał. Cieszyliśmy się jakbyśmy zakwalifikowali się do Champions League, ale w rzeczywistości tak nie było. Czekał nas jeszcze dwumecz z Hoffenheim. Wygraliśmy i wtedy zaczęła się nasza przygoda. Teraz jesteśmy tutaj, podobnie jak Roma. Obie ekipy mają szansę na finał i mi to wystarcza. Nie potrzebuję niczego więcej. Ludzie mówią o presji i ,,życiowej szansie". Ciągle to słyszę. To nie wygląda tak. Jeżeli wygramy - będzie to drugi finał w mojej karierze. Nikt tego by się nie spodziewał. Mamy szansę, więc dajmy z siebie wszystko.

Podoba mi się styl w jakim zrobiła to Roma. Rok temu sprowadzili znakomitego dyrektora sportowego i jako klub wykonali kawał dobrej roboty. Po stracie Emersona i Salaha musieli mieć naprawdę ciężko. My straciliśmy Coutinho i również nie było nam do śmiechu. Ciężko jest zastąpić tego typu graczy, którzy zdążyli już zadomowić się w drużynie. Oba kluby były w podobnej sytuacji. Ciągle wierzyliśmy w siebie, a oni robili to samo. Roma zmieniła menedżera, my na szczęście nie musieliśmy. Francesco wykonuje kawał znakomitej roboty. Zasługują na słowa uznania, a jeżeli ktoś uważa nasze zespoły za ,,czarne konie"... kogo to obchodzi? Doszliśmy do półfinału i możemy wywalczyć finał. Tylko to się dla mnie liczy.

O tym czy zmienił się jego stosunek do Romy po wygranej z Barceloną...

Nie. Obejrzałem wiele meczów Serie A. Zawsze mi się podobały. Widziałem też kilka starć Romy. Znam Edina Džeko jeszcze z Niemiec. Lubię oglądać go w akcji. Byłem zaskoczony wynikiem rewanżowego starcia, ponieważ w piłce nie często odrabia się taką stratę przeciwko Barcelonie. Roma miała w ostatnim meczu ligowym z 7 albo 8 szans na strzelenie bramki i dość pewnie zwyciężyła. Takie są fakty. To największa zaleta naszego rywala. Nie skupiam się na nich, gramy u siebie i to my będziemy mieć z tego tytułu przewagę.

Omijają ich kontuzje. To dla nich dobrze. Mają kilka opcji w ataku: Džeko, Schick, Ünder, El Shaarawy... kilku doświadczonych zawodników jak Nainggolan i De Rossi, a także solidną defensywę i boki obrony. Wygląda na to, że mają bardzo mocny skład. Półfinał to dla nich spore osiągnięcie, dla nas również. Nie często miewaliśmy takie okazje i dzięki temu czujemy jeszcze większą ekscytację. Taka powinna być właśnie piłka nożna.

O roli kibiców na Andield...

Nie muszę mówić ludziom co mają robić, bo doskonale o tym wiedzą. Są w tym bardziej doświadczeni od nas. Stworzyli kilka niesamowitych atmosfer, o których mówiło się na całym świecie. Nie wiem czy da się przebić to co wydarzyło się na trybunach w starciu z Manchesterem City, ale możemy spróbować. To są niezwykłe momenty i jeżeli nie potrafisz się nimi cieszyć, to coś z tobą jest nie tak! Zawodnicy będą musieli ciężko pracować na boisku, ale przywykliśmy do tego. Gra na Anfield daje ci dużo większą radość. Nie muszę nic mówić, bo wiem, że będzie perfekcyjnie.

O tym co oznaczał by dla niego awans do finału...

Nie lubię mówić o czymś co jeszcze się nie wydarzyło. To byłoby coś wyjątkowego, bardzo, bardzo wyjątkowego. Temat jest teraz zamknięty. Możemy porozmawiać o meczu z Romą, ale nie o finale. Musimy na niego najpierw zasłużyć i to postaramy się w najbliższym czasie zrobić.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Klopp12 23.04.2018 23:15 #
Patrząc na zdjęcie Kloppa to chyba z Firmino mają tego samego dentystę ;d

Pozostałe aktualności

Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (15)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com