Salah o spotkaniu z Romą
Mohamed Salah nie może doczekać się ponownego spotkania ze starymi przyjaciółmi. Już jutro w koszulce the Reds zmierzy się ze swoim byłym klubem AS Romą w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów.
Egipcjanin w stolicy Włoch spędził dwa sezony przed przeprowadzką na Anfield. W Romie stał się ulubieńcem kibiców podczas swoich 83. występów.
25-latka czeka emocjonalne spotkanie, gdy stanie naprzeciw swoich byłych kolegów z drużyny, aby rywalizować o miejsce w finale.
Zawodnik nie może się już doczekać dwumeczu, upierając się, że nie wpłynie to na jego chęć rozwoju.
- Grałem w barwach Romy przez dwa lata, to był dla mnie świetny czas, walczyłem dla tego klubu, a teraz muszę stanąć naprzeciw niemu.
- Piszemy do siebie nawzajem z kolegami z Romy co tydzień, nadal jesteśmy dobrymi przyjaciółmi.
- Jestem bardzo podekscytowany, że będę mógł tam pojechać. Uwielbiam tamtejszych fanów, a oni lubią mnie co doda tylko więcej emocji.
- Mam nadzieję, że zwyciężymy, ale życzę im powodzenia.
- To wielkie osiągnięcie jeśli wygrywasz Ligę Mistrzów w klubie takim jak Liverpool.
- Dla nas jako graczy, dla fanów, dla wszystkich jest to coś zupełnie innego i jestem przekonany, że będziemy walczyć i damy z siebie sto procent.
Komentarze (0)