Liverpool gotów rozbić bank, by kupić Allisona

Liverpool spróbuje wykorzystać kłopoty Romy w związku z Finansowym Fair Play w najbliższym oknie transferowym. Jeśli the Reds dogadają się z włoskim klubem, Alisson może trafić na Anfield jako najdroższy bramkarz w historii.

W maju 2015 roku Roma, która wykazała stratę w wysokości 50 milionów funtów, została ukarana przez UEFA trzyletnimi sankcjami, a te zeszłego lata zmusiły ich do sprzedania Mohameda Salaha do Liverpoolu za 37 milionów funtów.

Włosi są obecnie w lepszej sytuacji finansowej po awansie do półfinału Ligi Mistrzów, ale wciąż będą zmuszeni do poważnego rozpatrzenia ofert za kluczowych zawodników zespołu - z tego samego powodu w styczniu rozważali sprzedaż Edina Džeko do Chelsea.

Chęć zatrzymania Alissona w Rzymie zostanie poddana próbie przez Liverpool - Brazylijczyk cieszy się coraz lepszą reputacją i jest jednym z głównych celów transferowych Kloppa.

Liverpool zdaje sobie sprawę, że do sprowadzenia Alissona potrzebna będzie rekordowo kwota odstępnego - o wiele większa niż 35 milionów funtów, jakie Manchester City zapłacił rok temu Benfice za Edersona. Roma będzie rozpatrywać jedynie oferty powyżej 60 milionów.

W styczniu twierdzono, że jest to wygórowana kwota, a ówczesna forma Lorisa Kariusa sprawiła, że Jürgen Klopp dał mu szansę. Niemiec zawsze najpierw koncentruje się na tym, co może zrobić, by poprawić grę swojej obecnej kadry, a dopiero potem myśli o transferach. Można tu jednak zauważyć pewne podobieństwa do transferu Virgila van Dijka - Klopp jasno stwierdził, że Holender jest jedynym stoperem, który go interesuje, i jest gotowy zapłacić za jego usługi. Alisson jest teraz jedynym bramkarzem, który może zostać jego nowym numerem jeden. Klopp zaufał Kariusowi w styczniu, ale katastrofalny występ Lorisa w finale Ligi Mistrzów postawił przyszłość na Anfield pod znakiem zapytania.

W letnim oknie transferowym Liverpool z pewnością skupi się na jakości, a nie ilości transferów. Rok temu sfinalizowano transfer Naby'ego Keïty, a wkrótce mają zacząć się negocjacje z Lyonem w sprawie Nabila Fekira, określanego długoterminowym następcą Philippe Coutinho.

Wciąż nie wiadomo co stanie się z posadą Željko Buvača - wieloletni asystent Kloppa opuścił Liverpool 26 dni przed finałem Ligi Mistrzów i ciężko spodziewać się jego powrotu nawet pomimo tego, że wciąż ma ważny kontrakt z klubem.

Pepjin Linders, który pożegnał się ze sztabem Kloppa w styczniu, może powrócić do niego w roli asystenta - Holender zrezygnował z posady menedżera NEC Nijmegen.

Wzmocnienia możemy zobaczyć również w sztabie medycznym, do którego może dołączyć Philipp Jacobsen ze światowej sławy katarskiego szpitala Aspetar, który pracował z Adamem Lallaną w październiku po kontuzji uda Anglika.

Dominic King