Salah strzela, ale Egipt przegrywa
Egipcjanie przegrali dzisiaj w Wołgogradzie 1:2 z Arabią Saudyjską w swoim ostatnim meczu na Mistrzostwach Świata. Oznacza to, że kończą ten turniej na czwartym miejscu w grupie z zerowym dorobkiem punktowym. O wygranej Saudyjczyków zadecydowała bramka w doliczonym czasie gry.
Zawodnik Liverpoolu otworzył wynik tego spotkania, gdy w 22. minucie z łatwością poradził sobie z pilnującym go obrońcą i pokonał lobem wychodzącego bramkarza. Salah mógł również zanotować asystę, ale z jego fantastycznego podania nie potrafił skorzystać Trezeguet, który w dogodnej sytuacji posłał futbolówkę nad poprzeczką.
W bramce Egiptu stanął dzisiaj Essam El Hadary. 45-latek został najstarszym zawodnikiem, któremu udało się wystąpić na mundialu. W 41. minucie obronił nawet rzut karny wykonywany przez Al-Muwallada, ale chwilę później skapitulował po uderzeniu Salmana Al-Faraja. Piłkarz Al-Hilal również strzelał z jedenastu metrów. Do przerwy było 1:1.
Przewagę od początku drugiej odsłony miała Arabia Saudyjska, lecz decydujące trafienie padło dopiero w 4. minucie doliczonego czasu gry. Tym razem świetną orientacją w polu karnym rywala popisał się Salem Al Dawsari. W drugim meczu grupy A Urugwaj pewnie pokonał Rosję aż 3:0.
Komentarze (5)
Chyba wyczerpał limit sukcesu na ten sezon :p