Dejan ze srebrnym medalem
Chorwaci po pełnym emocji finale Mistrzostw Świata ulegli Francji 2:4. Dejan Lovren po raz drugi w tym sezonie musiał przełknąć gorycz porażki będąc o krok od zdobycia trofeum.
Defensor Liverpoolu rozegrał pełne 90 minut, lecz po ostatnim gwizdku musiał uznać wyższość rywali.
Podopieczni Didiera Deschampsa wyszli na wczesne prowadzenie po tym jak pechowo piłkę do własnej siatki skierował głową Mandžukić. Chwilę później stan rywalizacji zdołał jednak wyrównać Perišić.
Pod koniec pierwszej połowy po raz kolejny na prowadzenie wyszli Francuzi. Sędzia po obejrzeniu kilku wideo powtórek wskazał na rzut karny, a jedenastkę na bramkę pewnym strzałem zamienił Antoine Griezmann.
W drugiej części spotkania Trójkolorowi dołożyli jeszcze 2 trafienia. Na listę strzelców wpisywali się kolejno Pogba i Mbappe.
W 69. minucie błąd Llorisa wykorzystał jeszcze Mandžukić i zniwelował stratę Chorwatów do 2 bramek.
Francuzi uspokoili grę i po emocjonującej końcówce mogli zacząć świętować zdobycie Mistrzostwa Świata.
Komentarze (11)
#LFC
Była niestety, to akurat prawda. Francja w pierwszej połowie nie pokazała nic specjalnego, ale ogólnie wykorzystali praktycznie wszystkie swoje szanse i wbili 4 bramki, a Chorwaci mimo, że starali się, to tak naprawdę nie było zbyt dużo sytuacji.
P.S. Dzięki Admini, za szybką reakcję
Raczej nie dożyjemy takiego występu w wykonaniu naszej reprezentacji. ;P