Salah i Mané wrócą później
Mohamed Salah i Sadio Mané dołączą do kadry później niż niektórzy zawodnicy. Planuje się, że ofensywny duet powiększy skład kadry na tourne po Stanach Zjednoczonych.
Oznacza to, że fani Liverpoolu będą jeszcze musieli poczekać, by zobaczyć ich w akcji.
Obaj zawodnicy, podobnie jak nowy nabytek Xherdan Shaqiri, dołączą do kolegów przed wylotem do USA. Zawodnicy są właśnie w trakcie dodatkowego urlopu, który otrzymali po zakończeniu udziału w Mistrzostwach Świata. Co więcej, najprawdopodobniej obaj ww. zawodnicy pojawią się na boisku dopiero w ostatnim spotkaniu turnieju International Champions Cup.
The Reds polecą za Atlantyk w piątek. Pierwszym rywalem w tych towarzyskich rozgrywkach będzie Borussia Dortmund. Mecz zostanie rozegrany dwa dni po przylocie w Charlotte. Trzy dni później Liverpool zmierzy się z Manchesterem City w Nowym Jorku, ale to nie będzie jeszcze odpowiedni czas, by wprowadzić ich do gry. Ostatni pojedynek Liverpool rozegra z Manchesterem United 28 lipca. To w tym spotkaniu nadejdzie moment, w którym obaj zawodnicy otrzymają możliwość pokazania się.
- Salah i Mané pojadą z nami do Stanów. Jednak wracają z urlopu 20 lipca, a my tego dnia właśnie wylatujemy. Wystawianie ich w składzie 20 lub 25 lipca nie miałoby większego sensu. Może trzy dni później w meczu „derbowym” będą mogli zagrać – mówi Klopp.
- Dobrze, że w ogóle mogą z nami lecieć. Bobby Firmino dołączy do nas po tourne, ale jedzie Xherdan Shaqiri. Jako ostatni dołączą do nas Belgowie i reprezentanci Anglii. Po tym, jak to się stanie, czyli po 5 sierpnia, będziemy mogli zacząć przygotowania do sezonu.
Komentarze (1)