TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1640

Van Dijk o przegranej z Borussią


Virgil van Dijk nie ukrywał, że jest rozczarowany ostatecznym wynikiem spotkania przeciwko Borussii Dortmund. Podopieczni Jürgena Kloppa przegrali na Bank of America Stadium z niemieckim zespołem 1:3, mimo prowadzenia do przerwy.

- Wszyscy jesteśmy rozczarowani. Jest wiele rzeczy, nad którymi musimy jeszcze pracować, ale od tego jest właśnie okres przedsezonowy. Chcemy być w pełni przygotowani na początek rozgrywek ligowych. Trochę szkoda, że w meczu z Borussią zaprzepaściliśmy nasz cały wysiłek w końcowych minutach - powiedział Holender po zakończeniu spotkania.

- Dzisiaj było bardzo gorąco i myślę, że odczuli to wszyscy obecni na stadionie. W ciągu ostatnich dni odbyliśmy kilka intensywnych sesji treningowych. Mimo tego dobrze było wystąpić w tym spotkaniu. Starcia z takimi drużynami jak Borussia pozwalają przygotować się na rywalizację, która czeka nas w trakcie sezonu.

- Minęło trochę czasu od kiedy ostatni raz strzeliłem gola w barwach Liverpoolu. Ale dzisiaj Robbo [Andy Robertson] popisał się świetnym dośrodkowaniem i jestem szczęśliwy, że trafiłem do siatki. Mam nadzieję, iż w nadchodzącym sezonie uda mi się tego dokonać jeszcze kilka razy - dodał 27-latek, zapytany o swoją bramkę z pierwszej połowy.

- Kiedy widzisz taką frekwencję podczas meczu towarzyskiego, to czujesz dumę z możliwości reprezentowania tego klubu. To coś fantastycznego. Mam nadzieję, że w czwartek, gdy zagramy z Manchesterem City, fanów na trybunach będzie tak samo dużo.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

PLV77 23.07.2018 11:11 #
Mnie to tylko dziwi jedna kwestia. Wyszliśmy na mecz z BVB najmocniejszym składem jak do tej pory (na papierze oczywiście). City na mecz z BVB wyszło pełnym składem "dzieciaków" + Hart z Mahrezem. Bayern wyszedł na mecz z PSG składem pół na pół, gdzie widać było, że duet Robbery jest totalnie bez formy + tragiczny Wagner. PSG, prócz Weah niczym nie zachwyciło. A tutaj przychodzi pierwszy mecz International Champions Cup i grają takie tuzy jak Markovic, Camacho, Origi, totalnie bez formy Lallana. O Kariusie nie ma co się już znęcać, bo fajnie się prezentował w Mainz, grał z przebłyskami w poprzednim sezonie, ale ten finał LM go totalnie pokiereszował i jest wrakiem człowieka i na ten moment to chyba najlepiej byłoby go pogonić z dopłatą i wymienić na Butlanda, który powinien do Nas przyjść już przy transferze Shaqiriego... Na plus ewidentnie Van Dijk, Fabinho, Keita, Robertson, Jones, Stu, Milner, czy Phillips. Reszta bez komentarza. A co do BVB to Pulisic grał wybitnie, jak swego czasu Reus w Monchengladbach. Robił co chciał na boisku i nic dziwnego, że BVB nie chce go wypuścić za mniej, aniżeli 60-80 baniek.
muczers8 23.07.2018 14:47 #
Szczerze to z samej gry jestem jak najbardziej zadowolony, graliśmy wysokim pressingiem, BVB wybijało piłki z pola karnego, a nasi defensywni pomocnicy je zbierali. W połowie widać było pewność w defensywie za sprawą VVD. Nadzialiśmy się na kontrę, bo to nie jest ten moment sezonu żeby wypruwać sobie płuca, co było widać np. w pierwszej połowie jak Fabinho truchtał sobie za idącą kontrą Borussi. Osobiście mi podobał się Clyne, widać że powoli wraca do swojej formy sprzed kontuzji. Poprawiona motoryka i pewność siebie. Stu na wielki plus.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com