TAA o przyjeździe do Evian
Trent Alexander-Arnold powrócił wcześniej do treningów niż początkowo planowano, co ma przybliżyć go do jego celu, czyli jak najszybszego powrotu do gry jak to możliwe.
Obrońca dołączył do kolegów z drużyny przebywających na zgrupowaniu w Evian, we Francji we wtorkowy wieczór po wydłużonych wakacjach związanych z mistrzostwami świata. 19-letni zawodnik pojechał na turniej w Rosji dzięki bardzo dobrym sezonie ligowym okraszonym występem w finale Ligi Mistrzów.
W związku z tym Anglik miał odpocząć od piłki klubowej, lecz zawodnik postanowił skrócić tą przerwę.
- To był długi sezon i nie mogłem odpoczywać tak jak inni koledzy - powiedział prawy obrońca pomiędzy środowymi trzema sesjami treningowymi.
- Jednak chcesz wrócić najszybciej jak to możliwe. Rozmawiałem z menadżerem i rozumiał, że jestem młody i może nie potrzebuję odpoczywać tyle co inni, ponieważ byłem wypoczęty. Po tym pozwolił mi wrócić wcześniej.
- Zapewne jest jeszcze trochę za wcześnie, żeby grać w weekend. Mam nadzieję, że dostanę kilka minut przed startem sezonu i postaram się wrócić do gry najszybciej jak mogę.
Alexander-Arnold wraca do składu the Reds, który został udoskonalony po porażce z Realem Madryt w Kijowie. Na Anfield przenieśli się: Alisson Becker, Fabinho i Naby Keita i Xherdan Shaqiri.
- Sprowadziliśmy kilku fajnych graczy. To sprawia, że nasz skład jest mocniejszy, a nasz zespół czyni lepszym. Gdy trenujesz z lepszymi graczami, to automatycznie stajesz się lepszy, ponieważ wymagasz od siebie więcej. To jest głównym celem - stawiać sobie poprzeczkę wyżej każdego dnia i rozwijać się.
Defensor był bliski sukcesów zarówno z klubem jak i reprezentacją w ostatnich miesiącach - najpierw odniósł porażkę w finale Ligi Mistrzów, zaś później odpadł z reprezentacją Anglii w półfinale mistrzostw świata. Jednakże dla niego będzie to źródło motywacji, które doprowadzi go do stawania się lepszym graczem.
- Możliwość reprezentowania kraju na mistrzostwach świata i gra w finale Ligi Mistrzów w wieku 19 lat nie jest tym, czym może się pochwalić wiele osób. To lato przyniosło mi wiele powodów do dumy.
- Nie sięgnęliśmy po puchar i medale, które chcieliśmy, lecz to poprawiło nasze apetyty na dalsze naciskanie. Mam nadzieję, że w tym sezonie zdobędziemy puchar.
Komentarze (1)