Danny Ings pragnie zmienić klub
Danny Ings rozważa swoje przenosiny do Crystal Palace, intensyfikując poszukiwania regularnych występów w innej drużynie. Zainteresowanie usługami napastnika przejawia również Southampton, Leicester City oraz Newcastle United. Klopp posiada dobre relacje z Anglikiem, jednocześnie rozumie jego potrzebę regularnych występów, których nie zagwarantuje mu kariera w Liverpoolu.
Liverpool dał wyraźnie do zrozumienia, że minimalną kwotą za napastnika jest 20 milionów funtów plus dodatki.
The Reds dopasowali swoją cenę do rynku. Fulham za napastnika Aleksandra Mitrovicia uiścił kwotę 22 milionów funtów, która po spełnieniu szeregu warunków może wzrosnąć do 27 milionów. West Brom domaga się ze strony Burnley 20 milionów funtów za 29-letniego Jaya Rodrigueza.
Liverpool podobny pułap cenowy określił za Divocka Origiego, za którego potencjalny kupiec musi zaproponować około 27 milionów funtów. Belg jest pewny opuszczenie Anfield, po tym jak nie znalazł się w planach menedżera na nadchodzący sezon.
Danny Ings ma dopiero 26 lat i Liverpool wierzy, że znajdzie się chętny na pozyskanie napastnika.
Klopp nie chce tracić Anglika, który cieszy się dużą popularnością w drużynie i zapewnia odpowiednią głębię w ataku. Niemiec rozumie jednak powody, dla których zawodnik chce zmienić otoczenie i nie będzie utrudniał Ingsowi zmiany klubu.
Dwie poważne kontuzje kolana sprawiły, że Anglik stracił niemalże dwa sezony w klubie, a w ostatnim sezonie wystąpił zaledwie trzy razy w pierwszym składzie, natomiast jedenaście razy na boisku meldował się jako zmiennik.
Na tym etapie kariery Danny Ings desperacko dąży do odnalezienia regularnych występów, czego nie może zagwarantować mu Klopp, gdyż Roberto Firmino jest niepodważalnym pierwszym wyborem, a Daniel Sturridge odzyskał formę i wyprzeda 26-latka w hierarchii napastników.
Były napastnik Burnley, za którego Liverpool zapłacił 6,5 miliona funtów wrócił w tym tygodniu do pełnego treningu z drużyną w Evian, ale nie wystąpi w sobotnim spotkaniu z Napoli w Dublinie.
Ings wciąż pracuje nad swoją kondycją po doznanym urazie kostki, którego nabawił się w pierwszym meczu towarzyskim z Chester.
Nie udał się z drużyną do USA, zostając w Melwood i pracując indywidualnie.
We Francji odbył dodatkowe jednostki treningowe, aby być w pełni przygotowany do nowego sezonu. Prezentował się bardzo dobrze czym wywarł wrażenie na Kloppie.
- Danny prezentuje się obecnie bardzo dobrze – powiedział Klopp.
- Wiem, że wielu kibicom przeszło przez myśl „o mój Boże znowu!” kiedy Danny doznał kontuzji, ale to tylko drobny uraz.
- Powoli wraca do pełni sprawności, nie będziemy się spieszyć.
- Zobaczymy co przyniesie sobota, musimy zaangażować trzech lub czterech ofensywnych graczy w spotkaniu z Napoli. Być może nie będzie to jeszcze czas na Danny’ego, ale powrócił do treningów i z jego zdrowiem jest wszystko w porządku.
James Pearce
Komentarze (3)
A pod kątem czysto sportowym na tę chwilę - bez żalu.