Dejan Lovren nie może trenować
Środkowy obrońca Liverpoolu, który podczas finalnej sesji treningowej Liverpoolu był zmuszony do jej opuszczenia odwiedzi specjalistę w Holandii w celu ocenienia problemu, z którym zmaga się Dejan Lovren.
Mając na uwadze fakt, że Chorwat i tak nie byłby brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz przeciwko Młotom, to zaistniała sytuacja dostarcza zmartwień trenerowi the Reds przed nadchodzącymi kolejkami Premier League.
- W ogóle nie jestem w stanie trenować z powodu problemów z mięśniami brzucha. Odczuwam ogromny ból, zobaczymy co powie o tym specjalista z Holandii. Kiedy zacząłem odczuwać ból? Czułem to już podczas Mistrzostw Świata, grałem z bólem, ale te ostatnie trzy spotkania mnie dobiły..., ale kto odmówiłby sobie gry w tak ważnym turnieju? Po zakończeniu Mistrzostw ból się nasilił, nie mogę nawet usiąść czy wydostać się z samochodu, boli jak cholera!
- Zawsze zaciskałem zęby i grałem z poświęceniem dla Chorwacji i teraz za to płacę. Osiągnęliśmy spory sukces w Rosji i to było tego warte.
Dejan Lovren został zapytany o reakcję Liverpoolu na zaistniałą sytuację i przyznał, że nie są zadowoleni. Zapytano go również o jego przyszłość i jego plany dotyczące gry w barwach the Reds.
- Oczywiście, że są zezłoszczeni, nie trenowałem odkąd wróciłem z wakacji, nie byłem w stanie. Ponownie ocenię sytuację po wizycie u specjalisty, na razie muszę sobie jakoś z tym radzić, mam nadzieję, że wszystko rozejdzie się po kościach. Miałem nadzieję, że to minie po wakacjach gdy odpocznę, ale tak się nie stało. Nie byłem w stanie nawet normalnie odpoczywać.
- Dokąd miałbym odejść? To jeden z największych klubów na świecie, jestem tu zbyt szczęśliwy, aby gdziekolwiek się ruszać. Mamy drużynę gotową walczyć o tytuł mistrzowski, mamy duże doświadczenie i z pewnością będziemy lepsi niż w zeszłym sezonie. W finale Ligi Mistrzów zabrakło nam doświadczenia i to był jedyny powód, dla którego Real Madryt wygrał. Plus oczywiście mieli szczęście, najpierw kontuzja Salaha, a później fartowne bramki. W Premier League Manchester City zrobił w zeszłej kampanii coś niesamowitego, za bardzo nam odskoczyli, to nie może się powtórzyć w tym sezonie.
Komentarze (22)
Nie tylko Lovren płaci, ale przede wszystkim Liverpool. Kolejny raz reprezentacje wychodzą nam bokiem. To klub płaci mu pensję, a ten się chwali że zaciska zęby, ale teraz już nie da rady. Racja przecież teraz jest już "tylko" w klubie. Szkoda słów...
Fakt, szkoda, że nie poinformował nikogo w klubie o swoich dolegliwościach. tylko o to można mieć do niego pretensje. Jest to o tyle niezrozumiałe zachowanie, że przeciez Chorwat jest dla nas na tyle ważnym zawodnikiem, że raczej nie miał co się obawiać kupienia następcy
To "tylko" Twoje zdanie. Ja widzę to inaczej. Tyle w temacie, bo nie ma co poruszać kwestii jaka to teraz u nas moda na patriotyzm i wszyscy się zabijają za reprezentację.
Fakt jest taki, że wyszła lipa bo z piątki środkowych defensorów został Virgil i trzeba kombinować. Obyśmy jutro strzelili choć jedną bramkę więcej niż WHU.
Matip - VVD, czyli coś na co w sumie czekałem od transferu Holendra.
Dlaczego klopp miał by zrobić to samo z lovrenem co z shako? Kto normalny podczas MŚ tym bardziej że Chorwacja grała naprawdę świetny turniej (prawdopodobnie raz na całe życie piłkarza) myślał by o klubie bo może przez kontuzje nie zdążyć na początek sezonu? Kibice LFC powinni być z niego dumni że godnie roprezentowal swój kraj nawet z bólem..... To nie jego winna że w klubie akurat reszta stoperow także ma kontuzje to już bardziej pretensje powinny być skierowany do klubu a nie do lovrena bo tak duży klub jak LFC nie powinien mieć problemu z obstawieniem SO już podczas pierwszego meczu.... YNWA
Jak braknie trzech, czterech punktów do majstra, bo nasi wykazali oddanie dla swoich reprezentacji i odnieśli przy tym kontuzje to mam być dumny? (pytanie retoryczne, nie odpowiadaj)
Na koniec pozwolę sobie skopiować to co napisał na forum użytkownik Sektor51:
"Dokładnie, jeśli tekst o kontuzji i jej genezie jest z MŚ jest prawdą, to powinien leczyć się, a nie strzelać foty i bredzić, jaki on jest wielki. Sprzedać i zapomnieć, chyba ze Mo potrzebuje go dla dobrego samopoczucia."
Z drugim zdaniem nie do końca się zgadzam, ale pierwsze trafia w punkt.
To, że ZATAIŁ przed klubem który płaci mu ogromne pieniądze, dość poważną kontuzję, to nie jego wina? Jesteś PROFESJONALNYM sportowcem, doskwiera ci ból, że nie możesz siadać i co robisz? Zgłaszasz to? Nie, ukrywasz przez prawie miesiąc w obawie o swój tyłek i miejsce w składzie. No ku*wa, to, że wyszło to 2 dni po zamknięciu okienka, tak, że nie mamy możliwości uzupełnienia składu to bezczelność i on powinien za takie zachowanie wylecieć na kopach dyscyplinarnie. I tak byłem dla niego miły, że chciałem go "tylko: zesłać do rezerw by przemyślał swoje dziecinne, egoistyczne i amatorskie zachowanie.
Moim zdaniem wielkie brawa za poświęcenie dla kadry. Zwłaszcza, że osiągnęli bardzo wiele.
Z komentarzy niektórych odnoszę wrażenie, że nie chcą, by w u nas grali zawodnicy, którzy reprezentują swój kraj. Bierzmy średniaków, których nikt nie chce...
to nawet zakładając,że taki Lovren dostał ten 1 mln pln to on w tydzień w klubie zarabia ok 150k funtów czyli obecnie jest to 717 000 PLN według obecnego kursu funta więc co Ty w ogóle gadasz?
Piszemy "GAŻE" - "Garze" to jest gar, gar do zupy... Masakra.
Załóżmy, że jedziesz reprezentować swój kraj na Mistrzostwach Świata i mówisz sobie: dostanę za to mało kasy to nie będę się przykładać? Serio??
Podałeś przykład Lewandowskiego to ja podam Mbape - nie dostał ani grosza za grę (wszystko oddał), a śmigał po całym boisku jak szalony.
Co do Lovrena to komentarz @Radburg mówi wszystko no może poza tym, że powinien wylecieć. Ja bym mu np nie zapłacił za okres w którym będzie dochodził do pełnej sprawności. Ale ja, jedyne co sobie mogę w tym przypadku, to napisać komentarz na stronie :)